Wasze nicki

Tych baśni o czarnych rycerzach jest trochę.

2 polubienia

Czarna zbroja byla bardzo kosztowna i trwala. Nie rdzewiala tak bardzo jak zwykla.

2 polubienia

Przeciągi panie są to i się wiatropylnie rozmnożyło gadziny, co do nika to typowy - końcówka była pierwotnie systemowa / nik zajęty - wybierz inny z propozycji to i tak już pozostało kilka lat

1 polubienie

Coś jak Elza z Afrykańskiego buszu, ciekawy film

2 polubienia

Stal oksydowana.

Oksydowanie – proces pokrywania powierzchni metali cienką warstwą ich tlenków (przeciw korozji i dla ozdoby). Oksydowanie można przeprowadzać metodą chemiczną (np. zanurzanie przedmiotów stalowych we wrzącym stężonym roztworze wodorotlenku sodu i azotanu srebra) lub metodą elektrolityczną (w procesie anodowego utleniania).

4 polubienia

Jak to dobrze miec na pokladzie fachowca :grinning::grinning::grinning:
Ja tam tylko wiedzialam, ze gdzies dzwoni…

2 polubienia

Co do jakości zbroi, to nie kolor decydował. Znani snycerze mieli swoje własne tajemne sposoby i konkurowali między sobą. A drogie było to żelastwom jak diabli. Na tzw pełną płytą stać było niewielu, za to wielu rycerzy miało słabszą jakościowa blachę i to nie zawsze ta zbroja była kompletna.

3 polubienia

Kolor to swiadczyl o zabezpieczeniu antykorozyjnym i jakości stali.

1 polubienie

Nieprawda. Kolor świadczył o barwach rodowych i dowcipie rycerza. Dawne farby mocno różniły się od dzisiejszych lakierów. Były nietrwałe, łuszczyły się szybko, a po bitwie niewiele tej farby na żelazie zostawało. Jakość stali najbardziej liczyła się w mieczu i toporze. A tego, przecież, nie malowano.

3 polubienia

Ze mnie taki fachowiec, jak z Ciebie zakonnica. :smile: :smile: :smile:

Taka ciekawostka. Aluminium, jak wiadomo jest metalem miękkim, a diament kamieniem twardym. Tlenek aluminium jest drugą pod względem twardości substancją na Ziemi. I do tego w zależności od rodzaju użytego środka do oksydacji, bardzo kolorowym.

image

.poezja.

4 polubienia

Oj zle się zrozumielismy :joy:
Pewnie, ze zamilowanie do kolorow to bylo i czesto jarmarczne. Nietrwale, jednorazowe, bo zbroje dość często wlascicili zmienialy na sprawniejszych na polu bitwy :wink: Tylko paradne zbroje pokrywano trwalsza emalia, czesto stosowano inkrustacje czy pozlotke. Ale to byl juz rodzaj meskiej bizuterii, choc i damskie polpancerzyki robiono.

3 polubienia

Ponadto zbroje w użyciu były przez kilka wieków i w miarę upływu czasu doskonalono je. Technologia dawniej nie miała takiego pędu jak dziś, ale też się rozwijała.

3 polubienia

I zbroi i oreza. :rofl:
Choc nie dałabym glowy czy zbroja z XVII wieku bylaby skuteczna w starciu z rzymskim gladio?

1 polubienie

Pogłoski o wartościach bojowych gladiatorów są mocno przesadzone.

A co do uzbrojenia, to też dwa różne światy. Tu nie oręż by decydował, a zaprawa bojowa, a ta jednak po stronie rycerstwa była. Rycerze walczyli narażając się na śmierć bardziej niż gladiatorzy, u których więcej było “teatru” niż prawdziwej walki.

4 polubienia

Moj nick to powtorzony dwa razy skrot uzywanego przeze mnie imienia.
A powtorka? To dluga historia. Moje dziecko (dzis juz dorosle) mialo zwyczaj powtarzac niektore slowa zeby je zaakcentowac. Potem stalo sie to (powtarzanie) rodzinnym slangiem az wreszcie trafilo na Pytamy

5 polubień

Nie wiem, nie zastanawiałam się nad nim, a nie mam na imię Weronika. Tak jakoś sam wszedł.
Na avatarze bardziej się skupiłam.
Pytamowym było zielone oko, teraz jest piękny pająk :blush: (bo w dalszym ciągu czuję głęboką miłość do pająków :stuck_out_tongue::spider:)

1 polubienie

Jesteś arachnofilką?

1 polubienie

Mój nick to przeciwwaga do mojego nicku z realnego życia - mówili mi Jezus :grin: oraz taki trolling na dewotów :stuck_out_tongue_closed_eyes:

2 polubienia

Nieporozumienie gladius to mial byc miecz legionisty. Uzylam aktualnego slowa hiszpanskiego stad moze skojarzenie z gladiatorem, sorry.
Ale chyba legionisty nie podejrzewasz o brak wytrenowania w boju? No i technologia inna jeden uzbrojony do walki pieszej, drugi konnej. Mialam na mysli wytrzymalosc zbroi na uderzenie mieczem rzymskim, ktory też nie byl za bezpieczny - nie mial jelca, co moglo sie dla uderzajacego zle skończyć.

2 polubienia

Jeśli chodzi o legionistów, to inna sprawa. Nie wiem, jakby skończyła się ewentualna konfrontacja między nimi a rycerstwem?

2 polubienia