Jak uważacie?
Weszłam w pytania kulinarne, popatrzeć o czym były pytania.
Później w inne kategorie i pytania już dawno zadane.
Zastanawiam się czy lubicie wracanie do pytań, czy lepiej stare zostawić w spokoju
Na starym pytamy, czasem pisałam w pytaniach z przed kilku miesięcy i czasem miałam wrażenie, że komuś już głowę zawracam.
A w kulinarne weszłam nie bez powodu. Dziś widziałam przez chwilę w tv jak gotowano czerwoną kapustę ze śliwkami. Nie wiem co dalej było i do czego, ale spodobało mi się połączenie.
Jedliście taką kapustę?
Ja tak jakoś starymi pytaniami się nie podniecam, bo było, minęło i nie ma z kim pogadać i może nikt nie czyta.
A jeśli chodzi o czerwoną kapustę, to jadłam, lubię, ale bez śliwek, taką duszoną z tłuszczem, na ciepło. Mama robi czasem do obiadu, ale nie wiem jak.
Też lubię. Na starym Pytamy dość często bywałam w starociach
Miałam też bazę pytań ulubionych/ciekawych do których wracałam kulinarne, historyczne, wesołe. Najstarsze pytanie było z 2007r.
Lubię przeglądać “stare” pytania.
A wiesz, że jak odpowiesz, w takim pytaniu to je windujesz do góry na liście aktualnych
Nie jadłam czerwonej kapusty ze śliwkami, ale robię z boczkiem wędzonym i jest dobra.
Goraco popieram!
Czasem temat jest niewyczerpany,czasem cos umknie…Czasem pojawi sie nowe spojrzenie.
A poza tym,kazdy ruch jest lepszy od nic nie robienia
Bo nie tylko nam sie moze cos wydaje do dopowiedzenia ale i innym,takze.
Ja tak robię, że wchodzę w kategorie i po kliknięciu w wybraną pokazują mi się wszystkie pytania w niej zadane.
Tak można zajść dość daleko w czasie, szczególnie jeśli kategoria jest nie często oznaczana.
jesli temat fajny to takie wykopalisko archeologiczne ma swoj sens, a juz w tematach kulinarnych na pewno.
przykro mi jedyne zestawienie czerwonej kapusty ze sliwkami jakie jadlam to byla surowka ze sparzonej slodkiej cebuli, czerwonej kapusty i sliwek w occie. bardzo smaczna - zalewa ze sliwek w niewielkiej ilosci pieknie zakwasila i dala czerwony kolorek warzywu podstawowemu (tam jeszcze bylo troche oleju rzepakowego, soli i pieprzu)