skoro żadne inne z milionów harmonijnych gatunków Przyrody nie szczepią się, a wystarczą im do zdrowego życia, także jako quasi szczepienia, zwyczajne kontakty życiowe z wszelkimi drobnoustrojami, w tym z tzw. patogenami?
Chyba każdy widział psy lub ptaki pijące z kałuży z brudną wodą, którym nic z tego powodu nie było. DSHN jest doskonałością, której takie nieharmonijne, patologiczne cymbały jak cywilizowani, totalnie ogłupiani ludzie, nie są w stanie poprawić, choć mogą próbować ją popsuć, zakłócić.
Juz zyja zdrowsze - wscieklizna, kilka schorzen wirusowych i systematyczne odrobaczenie - domowe psy czy koty zyja srednio dwa razy dluzej niz te pozbawione ludzkij nieharmonijnrj opieki.
skoro żadne inne z milionów harmonijnych gatunków Przyrody nie szczepią się, a wystarczą im do zdrowego życia, także jako quasi szczepienia, zwyczajne kontakty życiowe z wszelkimi drobnoustrojami, w tym z tzw. patogenami?
90% gatunków które żyły na Ziemi… to już niestety gatunki, które wyginęły.
Mądrością… ostatnio corka zaszczepiła 4 miesiecznego wnuka przeciwko rotawirusom.
Szczepienie nieobowiązkowe, cena za 1 dawkę wysoka.
Dwa miesiace pozniej, na wakacjach, rotawirusa złapał ziec, od ktorego szybko zaraziła sie corka. Przebieg choroby cięzki.
Wnuk mimo kontaktu z rodzicami pozostał zdrowy.
I niech mi teraz ktoś powie ze szczepionki to bezmyslnosc.
Szczepienia bywają niekiedy koniecznością, po prostu. Ludzie po to mają rozum, by z niego korzystać.
Zwierzęta też chorują, Dla domowych są skuteczne szczepionki. A dla dzikich się rozsiewa z samolotów w razie zarazy tam gdzie żerują i to ratuje im życie.
Jednak nie może mieć racji jeden nieharmonijny, patologiczny gatunek ludzki, wobec racji milionów harmonijnych gatunków, które całkowicie obywają się bez kretyńskich, oszukańczych szczepień, bo to nielogiczne, nieprawdopodobne.