Widzieliście takie rzeczy?

Tylko, ze w tem artykule pominięto jedną kwestię, która, moim zdaniem, zasadniczą jest.
Poniewież od samego początku nabrałem pewnych podejrzeń, zadzwoniłem do moich znajomych w Aachen. którzy mają dwójkę w przedszkolu.

I co się okazało? Okazało się, że miesięczny jadłospis w każdym niemieckim przedszkolu jest uzgadniany z rodzicami. Dla dzieci indywidualnie można zamówić jedzenie koszerne, wegetariańskie, a także islamskie. I dla takich dzieci jest osobny jadłospis. Podobnie jest w szpitalach, co sam przeżyłem.

I teraz jaki wniosek na temat zapodanego artykułu? Słowo; manipulacja ciśnie się na usta. Albo pan dyrektor coś innego kombinował? Nie wnikam.

3 polubienia

Chodzi o to co zwykle, czyli obniżenie kosztów (wszyscy by jedli to samo). A najprościej zwalić winę na imigrantów :slight_smile:

4 polubienia

To, co napisałem jest wliczone w koszta. Nieznaczne, zresztą. Nie wiem, czym kierował się szef tej placówki, ale, na pewno nie kosztami. Wiem za to, jakie jest nastawienie do emigrantów w Lipsku, Chemnitz, czy Dreźnie. A przybysze ci, wcale święci nie byli.
Gdyby to było w zachodniej części Niemiec, sprawę załatwiono by polubownie bez nagłaśniania.

1 polubienie

Jeszcze o aferze co kto je w przedszkolu (oprocz jakosci i swiezosci produktow, bo to sie zdarzalo) nie slyszalam. Ale awantury o inne zachowania na poziomie konfliktow zachowan zwiazanych z religiami tak. Zwlaszcza jesli chodzi o rodzicow nastolatkow plci zenskiej.
Nie liczac okaleczania dziewczynek wycinaniem lechtaczek - to scigane jest z urzedu.
Jak w kazdym kraju postkolonialnym roznych problemow nie brakuje, zadym z nilelegalnymi tez - stad moje stwierdzenie, ze kazde poluzowanie i tolerancja obowiazujacego prawa dobra nie jest. I tak naprawde to chyba nie ma zwiazku z religia, Latynosi muzulmanami nie sa, a przemytnicy i narkos tez nie patrza na swiatynie gdzie kto sie modli tylko na kase. W tym konkretnym przypadku - na pewno w dawnym DDR jak i w pozostalych krajach postkomuny o jakakolwiek negocjacje trudno, bo nawykli do sluchania, nie rozmowy. Rodzicow rozumiem.

1 polubienie

@vera223, jedna jaskolka wiosny nie czyni.
Islam nie jest tylko religia a sposobem na zycie. A Koran jest jedynym kodeksem prawnym. Demokracja w stylu zachodnim na nim nie wyrosnie. Tolerancje dopuszcza w sytuacjach wyjatkowych a i to zalezy ktory odlam tej religii.

1 polubienie

Nie ma tak źle. Wieprzowina jest tłusta i nie zdrowa.

zalezy z jakiej czesci swinki - schab czy mieso “od szynki” jest chudsza od wolowiny na grilla.
prosiak to nie tylko slonina, boczek i zeberka-