Wiecie? Wystarczy podpaść urzędasowi i pyk… jeden telefon przylatuje policja dzwoni na pogotowie i mówią, że rzucasz się na nich i krzyczysz i drapiesz, podczas gdy to oni sami sprowokowali… i cię pobili. Można?
Serio? Nie wierze. Tak po prostu? To moze ja skorzystam?
Wystarczy się ostro wkurzyć. Wtedy łatwo o utratę kontroli.
Bardzo łatwo. Wiem coś o tym. Oczywiście mnie nikt nie zamknął jeszcze xd