czy mnie, że jest bezmyślnością w to wierzyć?
- Wierzę ekonomistom i politykom
- Wierzę poglądom harmonika
- Nie wierzę nikomu z nich
- Trudno powiedzieć
- Mam jeszcze inne zdanie nt. temat
0 głosujących
czy mnie, że jest bezmyślnością w to wierzyć?
0 głosujących
Wierzę.
W teorii inwestuje się po to, żeby ktoś kto ma pomysł, a nie ma kapitału na jego realizację mógł zacząć działać i zarabiać i wtedy to się inwestorom zwraca lub nie jeżeli źle zainwestowali
Ale w tym rzecz, że mądrze jest rozumieć, iż żaden zysk z inwestycji w ekonomii nie istnieje i nie może istnieć. Tłumaczyłem to na Pytamy starym i nowym co najmniej kilkakrotnie. Potrafię to wykazać nawet w jednym złożonym zdaniu, lub w trzech prostszych.
Takie rozumienie nieistnienia zysku w ekonomii jest bardzo proste, wręcz do zrozumienia przez każdego ucznia trzeciej klasy szkoły podstawowej, i można by się dziwić, dlaczego setki tysięcy naukowców na całej Ziemi tego nie rozumieją. Ale rzeecz w tym, że trzeba mieć wielki łeb i wysoką świadomość, aby to nieistnienie zysku w ekonomii ogarniać i pomóc ogarniać nawet dzieciom.
Ktoś taki jak ja, ze zrozumieniem i łatwym wykazywaniem nieistnienia zysku w ekonomii, jest prawdziwym skarbem ludzkości, i przewyższa całą ludzką naukę. Jeśli by ona rzetelnie przyznawała jej Nagrody Nobla, to za to proste i łatwe wykazywanie przeze mnie nieistnienia zysku w ekonomii, przyznałaby mi ich setkę. To moja wartość dla ludzkości.
Mógłbym się z nią umówić, że zamiast tych 100 Nagród Nobla dla mnie, ludzkość przekaże mi przewodnictwo nad całą sobą, abym pomógł jej uczynić realne NIEBO na Ziemi dla wszystkich ludzi i stworzeń.
Za dużo piszesz, a za mało działasz. Poza tym nie przekonałeś mnie póki co
Z przedszkola Cie juz wypuscili?
Dac Ci wladze, to gorzrj jak malpie brzytwe.
I tak już zadziałałem bardzo dużo, najbardziej przyczyniając się do odsunięcia totalitarnych, niedemokratycznych marksistów od rządzenia, gdy przeciągnąłem kilka milionów wahających się pracowników polskich zakładów pracy, na stronę Solidarności w wyborach do naszego Parlamentu z 4.06.1989, co zmieniło cały ludzki świat.
Ten tekst o nieistnieniu zysku w ekonomii, nie ma wyjaśniać meritum zagadnienia nieistnienia zysku w ekonomii, bo to już wyjaśniałem może z 10 razy, ale możliwe, że nawet w tym pytaniu uczynię to po raz kolejny, gdy zostanę o to poproszony przez 10 użytkowników Pytamy.
Bez słuchania mnie, wylądujesz na długie wieki w COR-ach, a to bardzo, bardzo nieatrakcyjne miejsca. Zwiedzałem je, będąc na wycieczce kosmicznej z naszego KT-95.