Wigilia '2020- a puste miejsce przy stole dla głodnego

Czy gdy nawiedzi was głodny ludź w Wigilię, to przyjmiecie pod swój dach czy wyprosicie? Biorąc pod uwagę, że z obostrzeżeń wynika, że ma być 5 osób. Z gościem będzie już 6…

Przyjmiecie wigilijny mandat? Czy nie? :rofl:

3 polubienia

Najpierw test na covid :joy:

1 polubienie

Test droższy niż kolacja wigilijna? :+1: :mask:

Malo prawdopodobne.
Godzina policyjna…

Jakie 5 osób? Czyli jeśli w domu mieszka 6 osób, to jedną trzeba poddać eutanazji? Nie siej propagandy! Pięcioosobowa osobowa rodzina, mieszkająca razem, może zaprosić do siebie drugą, też 5-osobową rodzinę.
Co do gościa, to przyjmę, nawet bez testu. Można przez te 2-3 godz zachować szczególe środki ostrożności, łącznie z dezynfekcją klamek.

6 polubień

Gdyby się zjawił przyjmę. Czemu nie?
Ale wątpię żeby…
Nas jest tylko 4
I wolne miejsce przy stole

2 polubienia

W moim życiu sytuacja z gościem w Wigilię zdarzyła się dwukrotnie. Będąc w wieku dwunastu lat, Wigilię spędzaliśmy poza domem w gościnie u sióstr mego taty i tam się taki ktoś zupełnie nieznajomy trafił i został ugoszczony. Szczegółów nie pamiętam.

Drugi, razem, to ja takim gościem byłem. Moja żona z dzieckiem pojechała do rodziców kilka dni wcześniej, a ja w dzień wigilijny zaraz po pracy przesiadłem się w swoje auto i udałem się do Łeby. Niestety, ale po drodze spadło tyle śniegu, że utknąłem na początku jednej z wsi. Śniegu w 40 minut napadało tyle, że trudno mi było otworzyć drzwi. Do celu zostało ok 15 km, a dalsza jazda była niemożliwa. Chciałem dotrzeć w tej wsi do jakiegoś telefonu czyli do sołtysa, bo tam zawsze był aparat. Ale przyszli jacyś ludzie i mnie zaprosili do siebie na Wigilię, a nawet przenocowali. Do swoich dotarłem na drugi dzień przed południem.

7 polubień

To był tylko ‘idealny’ przykładzik. :frowning:
Przecież to oczywiste, że są osoby gospodarujące samotnie i spędzające wigilie równie samotnie. Tak oczywiste jak to, że są rodziny żyjące pod jednym dachem - rodziny wielopokoleniowe. Cóż one miałyby biedne począć?

gra czyżby ktoś grał ci dziecinko na nerwach :smiley: nie denerwuj się kochana złość pinknosci szkodzi :stuck_out_tongue:

Siedzimy sami, lodówka pełna, nakarmimy kogo trzeba

1 polubienie

Zawsze zostawialismy i zostawiam teraz puste miejsce przy stole i przez 40 lat mojego zycia,nigdy nikt niespodziewany sie nie zjawil.Watpie zeby w dobie covida,taka sytuacja sie zdazyla.Chyba czlowiek wolalby byc glodny niz np.zarazic sie ode mnie :thinking:.niemialby przeciez pewnosci,czy ja nie mam…Teraz ciagle ludzie dziwnie sie patrza na kaszlace osoby.Czyli strach wejsc do kogos do domu :wink:

1 polubienie

Dla mnie 99 % polityków rządzących i opozycyjnych, to k+retyni i kanalie, choć ta religia katolicka i jej obrzędy, do mądrych nie należy.

Nie, chodzi o interpretację zakazu/zalecenia/rozporządzenia dotyczącą Wigilii.
Rodzina może zaprosić więcej osób. “Do limitu 5 osób nie wlicza się osoby zapraszającej na imprezę oraz osób, które wspólnie mieszkają lub gospodarują z tą osobą” Czyli 5 osób (gospodarze) i nie jeden, a 5 gości. Ja spotykam się w gronie rodziny: 4 gospodarzy + ja z mężem + ojciec gospodyni + siostra gospodarza z mężem, czyli 4 gospodarzy+5 gości

U mnie nakrycie, nie puste miejsce, jest dla zbłąkanego wędrowca, nie dla głodnego. Skąd się biorą te kulturowe różnice? W sumie ciekawe…??

1 polubienie

I mnie też dla zbłąkanego, to chyba nie różnice, a zwyczajne przeinnaczenie

1 polubienie

Zablakany wedrowiec glodny bywa…
U mnie talerz jest dla niespodziewanego goscia.

1 polubienie

U mnie nie będzie wolnego miejsca przy stole a nieproszony gość już się wprosił.

U mnie zawsze: krzesło i nakrycie, bo po co samo krzesło? :roll_eyes:
Dla strudzonego, czy zbłąkanego, ale też dla głodnego, czy tylko samotnego.
Mnie zastanawia coś innego: co zrobimy jak zbłąkany wędrowiec nie będzie sam? Ile nieznanych nam osób jesteśmy w stanie ugościć? Czy to muszą być katolicy? A może Ukraińcy, którzy nie zdążyli do domu bo zamknięte granice? Albo para gejów? - Te pytania to raczej dla mieszkających w Polsce :slight_smile:

3 polubienia

Dlaczego para gejów, a nie lesbijek? A co z osobami trans? Jawna nietolerancja i seksizm!! :stuck_out_tongue_winking_eye: :grinning:

1 polubienie