Jest sens?
Robił ktos?
Interesuje mnie to bo zobaczyłam w internecie
Przy jakości dzisiejszych płynów i olejów oraz paliwa, nie ma to większego sensu.
Wystarczy w terminach wymieniać płyny i oleje.
Auto z silnikiem na wodór zbudowano w Polsce, zbudowali to studenci w politechnice, wylatało mi z pamięci gdzie i jakiej. Nie mniej powstał na prośbę ministra gdy zaczęły się rozmowy o energii odnawialnej, jako jedyny jeżdżący pojazd, na świecie takie próby były dużo wcześniej !.. Silnik częściowo zmodernizowany do spalania wodoru - skrzyżowanie konia z osłem wg. opozycji, wodór jako paliwo przyszłości ino że produkcja wodoru w politechnice domowym sposobem droga, były zdjęcia autka, w telewizorni szpitalnej pokazywali jako sukces i politechnika dostała finansowy grant. Jako jednostka jest bez sensu, mamy co prawda autka ze wspomaganiem spalania gazu zamiast benzynki, póki co to są testy i jazdy próbne po kraju, problemem jest tankowanie wodoru
Pierwsze słyszę, w serwisie raczej tego nie robią ![]()
Chyba chlorowanie… Pfff
Nie wiem jak jest w serwisie bo autko powstało jako rządowy projekt do rozwiązania dla politechniki czy pomysł jest warty świeczki, tyle że nawet nie ma patentów za pomysły, które i tak odżyją poza granicami kraju jak ze wszystkimi pomysłami w Polsce np. grafen u nas nagłaśniany że zasypie dziurę budżetową i kicha, na tym pomyśle bogacą się inni prócz Polski, przyszło nam kupować nasz grafen od Chińczyków za grube pieniądze, których nie umieliśmy zebrać, podobnie będzie z autem z silnikiem na wodór. Każdy liczący się koncern samochodowy kupi taką nowinkę do oferty dla kowalskich i Nowaków
Czytałem około 4 miesięcy temu o pomyśle silnika na czysty wodór - nie na wodorowanie czy chlorowanie, bo pojęcie ma inne znaczenie w temacie
Wróć do podstawówki i średniej szkoły… Przypomnij sobie fizykę.
Widzę, że z sensowym udzielaniem odpowiedzi na pytanie to u cb wielki problem.
@kaziu w pytaniu chodzi o czyszczenie wnętrza silnika poprzez wodorowanie, a nie o napęd na wodór.
To troszkę osuszy i przepali syf w silniku, ale efekt nie jest wielki. Pytanie czego oczekujesz po wodorowaniu? Jeśli to ma być zabieg kosmetyczny dla silnika i stać Cię na to, to spoko. Jeśli to ma być jakaś forma ratunku, to raczej nie osiągniesz tego co zamierzasz, ani tego co obiecują ci którzy tę usługę sprzedają ![]()
Dokładnie. Każdy silnik ma wyliczoną żywotność i żadne wodorowanie jej nie przedłuży.
Jeśli ktoś wierzy w takie bajki, to co można odpowiedzieć?
Równie dobrze zadziałają egzorcyzmy albo święcenie przez proboszcza.
Przecież w szkole dano nam taką porcję wiedzy, że nie powinniśmy wierzyć w żadne magnetyzery, kondensatory oszczędzające 30% energii elektrycznej i inne magiczne urządzenia ![]()
Gdyby wodorowanie silnika było skuteczne, kończyłoby się całkowitym zapchaniem filtra DPF i niemożliwością odpalenia silnika. To jest zwykłe wyłudzanie pieniędzy.
żadne chlorowanie, wodorowanie
Niczego nie oczekuję, tak się zainteresowałam tematem.
nie znam się na fizyce i nie zamierzam się poznawać.
pytanie jest po to, że jeśli ktoś chce na nie odpowiedzieć to robi to.