Ach, odświeżyłem sobie Woję Światów Szulkina. Boszesz, jaki to aktualny film!
Jak to mówią - stary ale jary. Zwolennikom PIS też go polecam, chociaż nie wiem, czy będą mieli takie same wrażenia i wspomnienia jak ja.
Trzeba się spieszyć, bo niedługo znika. Dostępny obecnie na vod.tvp.pl jako “ostatnia szansa”
4 polubienia
Obsade zebral gwiazdorska
1 polubienie
Szkoda, że tylu z nich już w piachu 
1 polubienie
Ciekawe.Kiedys nie bylem zachwycony.Ale to sie czasem zmienia gdy rzeczywistość przytlacza…
1 polubienie
Wtedy troche takich dysutopijnych filmow powstalo, swietna obsada, muzyka i nie trafiy do szerszego rozpowszechniania, bo cenzura szalala.
2 polubienia
Osobiście bardzo lubię Szulkina i zupełnie nie rozumiem, dlaczego np. Ubu Król uciułał jedynie 30,000 widzów.
1 polubienie
Dystrybucja to raz, a dwa nie ma rzeczowej krytyki.
Byle gniot, ale rodem z “Haneryki” sciagnie wiecej widzow niz dobry (niekoniecznie polski) film.
3 polubienia
Krytyka w Polsce juz od dawna nie ma wplywu na odbiorcow.Jesli w ogole ktos czyta recenzje to z latwoscia zauwazy ze sa one raczej promocjami.Trzeba siegnac bo jakis fachowy periodyk lub czytac tych ktorzy nie sa zwiazani z promocjami.Np. Tygodnik Powszechny.
Poza tym,powiedzmy sobie szczerze.Najlepsi krytycy juz odeszli badz sa w podeszlym wieku [Jacek Fuksiewicz]
3 polubienia
Pamiętam, oglądałem w latach 80 chyba dwa razy w kinie. Już wtedy był aktualny więc i teraz również.
2 polubienia
Ja za to w dodatku zauważyłem, że do Szulkina trzeba dojrzeć.
jak dojrzejesz to padniesz ofiara harmonijnego lakomstwa…
1 polubienie