Wow, co to była za okazja! kupiłam czajnik za dyszkę

a teraz muszę kupić kolejny bo… przecieka. Cieszyłam się nim cały kwartał :upside_down_face:

Tanie mięso psy jedzą!

6 polubień

Czaj się na czajnik… :grin:

1 polubienie

A zejdżże mi z drogi, byle nie za drogi, mój Drogi :smiley:

Jeszcze godzina
i już mnie ni ma… :arrow_heading_down:

Żartowałam przecież!

1 polubienie

Ja też. :grin:

1 polubienie

Ale i tak, niezależnie od tego, muszę odejść od lapka bo mam co inne do roboty…

Oszczędny 2 razy traci.

Made in Bangladesz?Maybe Sri Lanka?
Jak to sie czesto potwierdza…“Na tanioche nas nie stać” :wink:

1 polubienie

Wyglądał na porządny.

Hm mam karton jeszcze… firma z Gniezna odpowiedzialna za jakość, napisali na opakowaniu " właściwe użytkowanie czajnika pozwoli nim cieszyć się przez długi czas". Day by day… :smiley: Ze stali nierdzewnej…

2 polubienia

Czyli to chrzanienie roboty juz do nas dotarlo…

1 polubienie

Kup sobie elektryczny. Moje maja srednia zycia ok. 5 lat. I nie sa z tych najdrozszych.

1 polubienie

Rzeczywiście okazja. Zakupiłem ponad rok temu za 90 zł, tańszych nie widziałem, nierdzewka, świecący a teraz problemy z czyszczeniem, używam na gazie

1 polubienie