Wpadają w gniew czy raczej tolerują Cię?

kiedy jestem głupi tolerują mnie

1 polubienie

Pomimo że jestem tolerancyjny, nierzadko ludzie z mego powodu wpadają w gniew. :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Tak, bo kumasz czaczę :stuck_out_tongue:
ale czasem musi upłynąć trochę czasu
bu kogoś spoza nawiasu,
włączyć znów doń.
Nie każdy tak potrafi :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Na szczęście nie mam żadnych nawiasów do włączania i wyłączania. Jedynie szeroki margines - albo się ktoś łapie, albo nie. No i w związku z tym włącznik mi nie jest potrzebny. :wink:

Moja racja jest najmojsza

1 polubienie

Z dwojga złego lepiej nie mieć zawiasów :upside_down_face: a ja nie plusuję, bo jak nie ma minusików to plusików tez nie będzie, i hu* :]

No i mam rację :grin:

Runkotik hm, że jestem rozwikłaną zagadką w zaledwie jeden wers? :stuck_out_tongue: No i dalej nie napisałaś kim jesteś, a w Tamtym pytaniu odpowiedź chyba nie padła.

Skoro i tak nikogo to nie interesowało, to nie było sensu kontynuować
Ważne iż ustaliliśmy, że nie jestem on, a ona😎

2 polubienia

Nie sądzę żebym wzbudzała gniew, a tolerować to mnie w pracy muszą bo to ja odpowiadam za to, żeby kasa i wypłaty byly.
W domu to bardziej wzbudzam politowanie :slight_smile:

1 polubienie

Skoro ktoś się gniewa to jego problem, ja żyję dalej. Niemniej wszystko ma swoje granice

To ty sama/sam ustaliłaś - nie my. ;]

A nie nie, ja na czego nie ustalałam :stuck_out_tongue_winking_eye:

kaziu zgadza się wszystko ma swoje granice, u mnie są one otwarte. Zwłaszcza jak trafiam na tych z otwartymi granicami również.

1 polubienie

Nie piszę tu dla plusów, czy minusów i nawet względem Ciebie wyjątku nie zrobię. :wink:

@Runkotik Mnie to przez moment zainteresowało, ale brak czasu i inne skomplikowane okoliczności sprawiły, że nie zapytałem. :stuck_out_tongue_winking_eye:

Ale, że co Cię zainteresowało? :grin:

1 polubienie

Kim jesteś, skąd idziesz i dokąd zmierzasz? :wink:

1 polubienie

Łoj tam Rycerzu, łoj czarny rycerzu
jam twarda jak orzech w moździerzu. :smiley:
Nic mnie nie zatrwoży, nic nie załamie,
prędzej Twój konik, nóżki połamie… :smiley:

2 polubienia

Łoj Humoresko, łoj Humoresko,
uważniej przyjrzyj się orzeszkom.
Jak taki w moździerzy tłuczkiem dostanie,
to niema mocnych, każdy się złamie. :wink:

3 polubienia