Wczorajsze finałowe hasło z Koła fortuny > kategoria zwierzęta > odp; Pies kanapowy :> Czyli jak szczur przysiadzie na kanapie to jest szczurem kanapowym :> Rozumiem jakby była kategoria 'rebus-rusz łbem,zwierze" ale samo zwierzęta? :> Dalibyście radę mając kilka literek ?:>
Nie oglądam w TV niczego prócz faktów
W jezyku potocznym pojecie pies kanapowy istnieje. Nie obejmuje konkretnej rasy, ale grupę nieduży psów, które nie były psami użytkowania w gospodarstwie, a służyły jako “maskotki” znudzonym właścicielom.
Przedłużeniem tego sa obecnie psy trzymane jako domowe pieszczoszki.
Rozmiar ich sie moze nieco zmienił, bo niektórzy jako psa kanapowego to i bernardyna czy owczarka kaukaskiego w M3 próbują trzymać
W potocznym tak ale ogólnie pies to pies i zasady w takim teleturnieju powinny być jasne .Kat. zwierzęta i bez dodatkowych zmyłek dla uczestników. W grze 100 tys zlotych,a tu ktos wyskakuję z żartami ..;> Z tego co zauważyłem w tym teleturnieju trzymają się regulaminu i wszelkie odstępstwa są weryfikowane na niekorzyść graczy np ciągłość wypowiedzi hasła,drobne przejęzyczenia ,końcówki -ą,-ę itp Moim zdaniem finalista nie miał równych szans na wygranie
Podobnie i ja ale fortunę lubię bo fajni prowadzący; Błażej rewelacja
Ale dlaczego nie?
To jest Koło Fortuny,ze swoją specyfiką.Masz tam zawsze jakieś litery by kombinować…I powaga,o ile pamiętam ten teleturniej,raczej na bok.
Uważam dokładnie odwrotnie.Albo wiesz i wyczuwasz intencje albo nie.
W grach dyktuje warunki organizator a nie zawodnik.
Na tym polegają teleturnieje. Element zaskoczenia musi być. ![]()
A Kolo Fortuny to ruletka - nie masz pewności to graj dalej.
Śledzę polskie wydanie od lat kilku i nigdy nie spotkałem się z taką zmyłką i to w finale. Nie wiem,500 odcinków i tylko raz taki wyjątek.
Być może to przypadek ale nie można się na to obrażać bo masz litery na mapie i masz kombinować.Min. w duchu zadecydować,czy to jaja czy uniwersytecka powaga.
A poza tym…Czy tak nie jest ciekawiej?
Z pewnością ciekawie dla widza, mniej dla tego kogoś kto poci się i ma w 10 sekund wymyślić rasę zwierzęcia …które nie istnieje :>
![]()
Wiesz..Kiedy startowałem w 1 z 10,miałem 3 sekundy.10 uznałbym za komfort.
A czy pytanie bylo o rasę?
Czy z czym moze kojarzyc sie pies?
O ciekawe,powiesz z jakim skutkiem ?
1/10 poważna gra i takich zasadach,tam 3 sekundy jest dobrym czasem.Wiesz lub nie,nie trzeba kombinować nad sensem pytania :>
NIe oglądam Koła Fortuny, pasjonują mnie teleturnieje sprawdzające wiedze ogólną. Ale określenie “Pies kanapowy” jest jak najbardziej poprawne.
Pamiętam natomiast początki tego teleturnieju w latach 90, gdy prowadził go Pijanowski – jedno z rozwiązań w kategorii “rzeczownik” brzmiało: Sztuczkowe spodnie. Na protest zawodnika, że nie jest to rzeczownik, bo składa się z dwóch słów, odpowiedział z rozbrajającą szczerością: “to jest rzeczownik dwuczłonowy”
Przestałem to wtedy oglądać.
Fatalnym.Niby druga runda ze spokojem ale potem…Pytanie o plac w Warszawie,z przedwojenną nazwą,wybaczam sobie ale pomylenie Koryntu z Kadyksem zawstydza mnie nawet teraz,po 24 bodaj,latach…3 sekundy to nie jest czas na myślenie.To czas jedynie na impuls.I to jest wierz mi,trudne do wyobrażenia…
Wiedza i to nawet ta zwykła,nie wymagająca zbyt wiele,ustępuje emocjom,zaskoczeniu…
Byłem jedyny który wpadał na pytania historyczne.Normalnie bym się cieszył
![]()
Spodnie sztuczkowe czyli spodnie klauna lub innego gościa od zabawy i robienia atmosfery ? Bardziej mi jakoś podchodzi niż ten pies kanapowy. Rozumiem nazwać Nowofundlanda pies wodołaz bo jest to konkretna rasa która lubi wodę etc ale kanapowy ?Cokolwiek usiądzie na niej jest kanapowe
Wiem jak to jest ,tylko ja mam odwrotnie>stres mnie napędza i działam jak karabin uzi. :> cena jednak tego stresu jest dla mnie ogromna..Pierwsza styczność z tv mediami może być deprymująca,człowiek nieprzywykły po prostu boi się -jak wypdanie,co powiedzą znajomi,jak nie odpaść w rundzie pierwszej ..Jak się człowiek boi zapomina wiedzy którą przecież w normlanych warunkach dysponuję zawsze i wszędzie.Szacunek dla wszystkich którzy podejmują ryzyko i startują po oraz pierwszy.. Wczoraj obejrzałem 1/10 i poziom pytań taki jakiś słabszy ,nawet ja wiedziałem jakieś 70-80% .Pamiętam odcinki sprzed kilku lat i były bardzo trudne.
No i kolejny błąd.
Spodnie.sztuczkowe to element męskiej garderoby rodem z XIX bodaj wieku
Angielski pomysl na wygodę, wąskie z zakładkami w pasie, przystosowane do szelek. I koniecznie z materiału w prążki. W skrajnejn wersji z tzw. tenisa, czyli “dyplomatycznej’. Noszone do dzis , zawsze w zestawie z jednobarwna marynarka/żakietemi obowiązkowo kamizelka zakrywajaca malo estetyczne szelki.
Czy mozna ro okreslenie uznać z rzeczownik?
Jest to konkretny rodzaj ubrania.
Podobnie jest z psem. Pies kanapowy, to bez wzgledu na rasę zwierzatko określonym zachowaniu. Olewające swoje posłanie za mniejsza lub wieksza zgodą swojego właściciela. W kazdym razie jego “wartość użytkowa “ sprowadza się do tego, ze jest obiektem rozpieszczania.
@WiecznieGłodny a jeśli uzyto by pies pasterski, pies strózujacy pies gończy tez byś się czepiał?
Oczywiście, że “spodnie sztuczkowe” to nie jest rzeczownik. To określenie części garderoby i taka powinna być kategoria zagadki.
Z tym stresem to bywa u mnie rozmaicie.Tutaj mowa o 3 sekundach i to jest jak brzytwa na gardle…
Pamiętam jednak czasy gdy niemal każdego dnia,w szkole i jeszcze kilka lat po liceum,grałem czasem dwa mecze piłkarskie jednego dnia..
I nie było dla mnie nic fajniejszego jak przegrywać,powiedzmy 0:2,do końca kwadrans a Ty wrzucasz “trzeci bieg” i wchodzisz z tym na podmęczonego przeciwnika!TO były emocje!!!
Albo wyscigi rowerowe na podpoznańskiej"grajzerówce".W tamtych czasach prawie nie było ruchu samochodowego i można sie było ścigać grupami i nie tylko z czasem…Co zresztą czyniliśmy,najczęściej wiosną…
