Wrzucajcie jakieś pytania, bo muszę jakoś dziś przetrwać w robocie do 15tej, a jestem bliska sczeznięcia;-)

Mam nadzieję że macie wolne i delektujecie się weekendem.

1 polubienie

Tak. Mam wolne i sprzątam :grin:
Nie muszę, próbuję odreagować upał.

W przerwach między sprzątaniem, robię próbne wzory.
Coś sobie wymyśliłam, sprawdzam czy warto kontynuować

Poduszki?

1 polubienie

Upału sie nie da odreagowac. Wieloletnie proby nie daly rezultatu.
Jesli o to chodzi to po prostu trzeba popatrzec z politowaniem na to co masz zaniar zrobic i dac temu kilka dni wolnego.
Albo robic krotkimi etapami z przerwami na dlugie przerwy z zimnym drinkiem, piwem lub lemoniada - to juz wg uznania.
Albo przestawic sie na nocny tryb zycia, kiedy bywa odrobine chlodniej.

1 polubienie

Tak. Chcę zrobić pokrowce z włóczki.
Już wiem, że muszę dokupić druty lub włóczkę o grubszym splocie.
Twoja rada się nie sprawdza. Nie robiąc nic, zbyt mocno koncentruję się na pogodzie.
Podobno na kaca, najlepsza praca. U mnie to działa w upalne dni.
Alkohol :thinking:
Przy takich temperaturach powącham nakrętkę i usnę.

Ide na nocke,za pare godzin…Tak wiec,teraz tylko jedzenie i troche lektury.

1 polubienie

Praca jest dla biednych.

@Devil Moja to dla zdesperowanych :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Sa tacy, ktorzy uwazaja, ze odrobina alkoholu w upaly nie zaszkodzi. Tubylcy nawykli do klimatu popijaja lemoniade ze swiezych cytryn, z cukrem, sola i ginem w niewielkich ilosciach. Ja w upaly alkoholu nie rusze, czasem wieczorem biale wino z gazowana woda mineralna i lodem lub mlode czerwone z tutejsza fabryczna lemoniada zwana dla zmylki casera czyli domowa, plasterkiem cytryny i oczywiscie tez z lodem.

1 polubienie

@collins02 To masz jeszcze niefajniej niż ja…

1 polubienie

Och nie! Ja sie nie skarże.A poza tym,w soboty i w niedziele nie ma prawie nic do roboty.Za to jest klimatyzacja i moglem wczoraj odreagowac te 34 stopnie :innocent:

@collins02 To dobrze :slightly_smiling_face: Ja jeszcze tylko godzinę…

Mamy wrzucać pytania, czy zadawać je w tym temacie Tobie? :wink:

No, i to jest pomysł. Znalazłam flaszkę, jeszcze nie dotknięta.
Do wieczora się schłodzi :wink:

1 polubienie

Wrzucac pytania, bo inaczej sie balagan zrobi i w koncu nie bedzie wiadomo kto z kim i o czym rozmawia.

1 polubienie

Dawaj mnie te butelkę kobieto.

1 polubienie

To tej firmy co wloska tandete fermentacyjana upycha jako luksus na polskim rynku?

1 polubienie

Poczekaj aż się schłodzi, ma zupełnie inny smak, trochę takie oszukane białe Martini.

Nie wiem @okonek o co pytasz.