Wszystko jest kierowane energią we Wszechświecie?
Wychodząc z założenia, że wszystko jest energią, to tak.
Tak, energia jest Bogiem!
Znowu zaczynasz?
Energia nie ma początku ani końca
Ale gdy kotś w niewłaściwy sposób obchodzi się z energią, to może być jego koniec.
A to juz jego problem, nie energii
Przyznaję, że takie stwierdzenie to dosłownie fakt autentyczny.
Wszystko jest energia.
A co tak naprawde rzadzi? Na razie jeszcze jednolitej (zunifikowanej) teorii pola nie stworzono.
Więc odpowiedzi będą różne - Bóg, przypadek, PiS, wolnomularze i iluminaci, psy, koty, Anunaki?
Wszystko zależy od odpowiadajacego
Moze sie i trafic energiczna tesciowa.
Tak. Energia, materia
i tu zaczyna sie klopot?
Einstein twiedzil, ze w sztandarowym rownaniu brakuje jakiegos elementu…
Zupełnie poważnie: też do tego doszłam…
A czy istnieje fakt nieautentyczny?
Ja się nad tym nie zastanawiam. Za dużo rozkminy. Pewne jest że tego wszystkiego nie dałoby by się stworzyć w 6 dni
szesc jak szesc, odlicz szewski poniedzialek i sobotnie marzenie o niedzieli.
nic dziwnego, ze to fuszerka jak sie patrzy…
I tu masz rację, bo bez flachy tego nie da się rozkminić.