Wszystko co śmieszne

8 polubień

Spotyka się dwóch kolesi i jeden mówi; Mam dla nas dwie złe wiadomości, Stefan…
– O kurde, jakie?
– Twoja żona mnie zdradza…

4 polubienia
2 polubienia

IMG-20241126-WA0001

4 polubienia

2 polubienia

Z tego co wiem dzieci w tym wieku probuja jesc wszystko co w zasięgu :joy:
Oczywiscie z wyjątkiem potraw “odpowiednich dla wieku”.

3 polubienia

Małżeńska sprzeczka i on do niej: – jaki ja byłem głupi żeniąc się z tobą…
Ona; – a ja byłam zbyt zakochana, by to zauważyć…

6 polubień

4 polubienia

Podobno strona internetowa, żeby się dobrze pozycjonowała musi żyć. Ale co to za życie, jak się nawet nie wie, dlaczego jest się na dobrym/dalekim miejscu w wyszukiwarce.

Z cyklu “przysłowia mądrością narodów”: za płotem baba jest zawsze bardziej zielona.

2 polubienia

8 polubień

Dzisiejszej nocy młody kierowca mercedesa chciał ścigać się z nieoznakowanym radiowozem marki BMW. Nie wiedział jednak, że jego “rywalami” są policjanci z drogówki" - napisano w komunikacie policji.

3 polubienia

Jak byś widziała jak policjanci w nieoznakowanych bmw podpuszczają kierowców zmieniła byś zdanie:)

2 polubienia

Po to kierowca ma rozum, żeby podpuścić się nie dać :rofl:

5 polubień

Wiesz co kiedyś jak mi na zderzak siedli i na siłę próbowali bym jechał szybciej to już miałem ochotę zadzwonić i zgłosić. Dobre 15 kilometrów się za mną snuli, migali światłami szkoda że biedni nie wiedzieli ze na tempomacie jechałem ustawionym na 120km/h. W końcu coś obok mignęło i za nim się puścili.

2 polubienia

To śp.mąż tak przyblokował kiedys cwaniakow na ograniczeniu prędkości. Było 30 to jechał 30. A, ze to była jakaś pozostałość po robotach drogowych i długo nie było odwołania - dopiero rozjazd przed miasteczkiem to musiał ich nieźle szlag trafiac.

2 polubienia

Suchar z przed dwóch dekad:

Z porządnego auta wysiada porządnie ubrany gość i natyka się na menela.
I ten menel prosi go o finansowe wsparcie. Więc ten porządny mówi; - dałbym panu 100 zł, ale pan to przepije.
– A w życiu nigdy, jestem abstynentem.
– No to pan przejara.
– Nie miałem papierosa w ustach.
– To pan przegra w karty albo na dziwki wyda.
– Hazard jest mi obcy i nigdy nie zdradziłbym żony.
– Taaak? To wsiadaj pan i jedziemy.
– A dokąd pan chce mnie zabrać?
– Chcę pana żonie pokazać, żeby widziała do czego doprowadza niepicie, niepalenie, niegranie w kary i unikanie dziwek.

4 polubienia

No to suchar sprzed lal 50? Przekopiowany, zeby nie “spalić”
Armia amerykańska postanowiła zmniejszyć liczbę etatów oficerskich. Żeby wyjść z twarzą i zachęcić oficerów do rezygnowania z wojaczki przyjęła zasadę naliczenia odpraw:
każdy oficer podaje jak należy zmierzyć jego ciało, a daną długość mnoży się razy tysiąc. Uzyskana wielkość to wysokość odprawy.
Przed komisją staje major Brown. Każe zmierzyć się od dużego palca u nogi do czubka głowy. Wychodzi z tego 180 cm. Brown odchodzi ze 180 tysiącami dolarów.
Kolejny wchodzi pułkownik Johnes. Ten jest przebiegły: staje na palcach podnosi do góry ramiona i tak każe się zmierzyć. Wychodzi z 250 tysiącami dolarów. Przychodzi kolej na generała Colta.
-Panie generale, jak Pana generała wymierzyć? - pyta szef komisji.
-Zmierzcie mnie synu od czubka ptaka do jaj - decyduje Colt.
-Panie generale, z całym szacunkiem dla Pana decyzji, ale to nie będzie duża odprawa - krztusi się szef komisji.
-Zmierzcie mnie tak jak mówię - nalega generał.
-Panie generale nie wątpię w siłę Pana lędźwi, ale to nie jest dobry pomysł - poci się szef komisji.
-Mierzcie jak mówię! To rozkaz!!! - wrzeszczy generał. Szef komisji poddaje się. Generał Colt obciąga portki. Szef komisji przykłada linijkę…
-Panie generale, ale gdzie są Pana jaja??
-W Wietnamie synu!

4 polubienia