"Wymieniamy nasze marzenia na tzw. mądrość...Czy to dobra zamiana?

Do którego LO chodziłeś? do 2? 3?

1 polubienie

Do 2 LO przy Matejki.

dobrze typowałam :slight_smile:

1 polubienie

A co w ogóle skierowało Cię na te tory? :thinking:

Poznań. Nie wiem, który jesteś rocznik, ale mogłeś chodzić z moimi koleżankami :slight_smile: Nieistotne; stare dzieje :slight_smile:

1 polubienie

Rocznik 61…Z tej paskudnej zimy która podobno wszystkim dała w kość :innocent:
Nooo…Jesli stare dzieje to moze malo istotne ale za to ogromnie ciekawe!!!
17.03 [św.Patryka] spotykamy sie jak miesiąc temu,w jeszcze szerszym starym gronie…
Rzuć kogoś znanego lub rozpoznawalnego…Może znaliśmy się :thinking: :wink:

1 polubienie

Życie to życie.
Kiedyś byłeś nasionkiem ,potem młodą roślinką …
Lubię patrzeć na przyrodę wokół mnie i dlatego nie mam problemów ze starzeniem .
/Jak pomyślę ,że PYTAMY “odkryłam” prawie 10 lat temu , to uwierzyć mi trudno/
Dobry tytuł posta :wink:

3 polubienia

Nie stać mnie na taki zimny dystans.
Przemijanie jednak boli…
Nie przeżyłem wojny.Natomiast mimo komuny,uważam swe życie za piękne,ciekawe…Za najpiękniejszy dar…

1 polubienie

Ważne by nabywana mądrość nie wypierała marzeń, bo wtedy przestaje być mądrością. One, nawet te niespełnione są ozdobnikiem naszego życia.
Zachowajmy rozsądek, nie rezygnujmy z marzeń.

Wspomnienia są już za nami, marzenia ciągle przed nami.

2 polubienia

Podoba mi się to.Wspominac będę be przerwy bo mam co wspominać…Ale faktycznie, musi być miejsce na plany i marzenia!