A czemu Ojej?
Bo TAK
Absolutnie nie nadaje sie na przywódcę.
Natomiast uważam ze w odniesieniu do dekalogu,nie wymyślono nigdy nic lepszego i niczego bym specjalnie nie modyfikował.
"Własny kościół,własna organizacja religijna…"Cos w stylu,“teraz ja,coorna”
Spokojnie,wiem że to tylko zabawa…
Za tym własnie i za paskudną tzw. “tolerancją” kryje się wszelakie zło sekt,ludzka bezgraniczna pycha i zwykła żądza władzy.
Tak więc dekalog.
Znacznie więcej miałbym do powiedzenia przy tworzeniu i egzekwowaniu prawa.Choć i tu,wszystko juz wymyślono…
Wczoraj zapytałem pewnego wyrostka, widząc że pluje na ziemię czemu tak robi ?
Odpowiedzial tak samo… Bo tak.
Podszedlem bliżej, poklepałem go po karku i zapytałem jeszcze raz, tym razem spokojnie, bo widziałem że się mnie bał
– Czemu tak odpowiedziałeś?
– Bo nie umiałem inaczej…
Byl czyms przytruty?
No ale powiedzmy sobie szczerze…Nie jesteś wagi papierowej i raczej budzisz respekt!
Tylko, ze dla mnie to nie jest odpowiedz jednoznaczna
Ej ej, dla mnie odpowiedź:
też nie była jednoznaczną … I nie płakałem
Bo łzy krokodyle?
Żyj i pozwól żyć innym.
Bond jest niesmiertelny?