Wyobraź sobie że jesteś przywódcą religijnym - masz własny kościół - organizację religijną. Jakie przykazania miałbyś/miałabyś dla swoich współwyznawców?

A czemu Ojej?

Bo TAK :innocent:

Absolutnie nie nadaje sie na przywódcę.
Natomiast uważam ze w odniesieniu do dekalogu,nie wymyślono nigdy nic lepszego i niczego bym specjalnie nie modyfikował.
"Własny kościół,własna organizacja religijna…"Cos w stylu,“teraz ja,coorna” :exploding_head:
Spokojnie,wiem że to tylko zabawa…
Za tym własnie i za paskudną tzw. “tolerancją” kryje się wszelakie zło sekt,ludzka bezgraniczna pycha i zwykła żądza władzy.
Tak więc dekalog.
Znacznie więcej miałbym do powiedzenia przy tworzeniu i egzekwowaniu prawa.Choć i tu,wszystko juz wymyślono…

1 polubienie

Wczoraj zapytałem pewnego wyrostka, widząc że pluje na ziemię czemu tak robi ?
Odpowiedzial tak samo… Bo tak.
Podszedlem bliżej, poklepałem go po karku i zapytałem jeszcze raz, tym razem spokojnie, bo widziałem że się mnie bał
– Czemu tak odpowiedziałeś?
– Bo nie umiałem inaczej…

3 polubienia

Byl czyms przytruty?

No ale powiedzmy sobie szczerze…Nie jesteś wagi papierowej i raczej budzisz respekt! :wink:

2 polubienia

Tylko, ze dla mnie to nie jest odpowiedz jednoznaczna

Ej ej, dla mnie odpowiedź:

też nie była jednoznaczną … I nie płakałem :grin:

Bo łzy krokodyle?

Żyj i pozwól żyć innym.

1 polubienie

Bond jest niesmiertelny?

1 polubienie