za mojego 72-letniego życia, czyli prawie 70-letniego, jakie pamiętam? A gdybym miał teraz ze 110-120 lat, to jeszcze więcej miałbym osobistych wspomnień. A do 110, to już tylko połowa z tych lat, które zaliczyłem i pamiętam.
Maszynę mechaniczną do pisania z radomskiego Łucznika miałem w wieku 25 lat, rower w wieku 13 lat, tv czarno-białą w wieku 20 lat (radio od urodzenia). Wodę w kranie zimną i WC od 3. roku. Po ulicach zamiast taksówek jeździły dorożki po bruku, bo asfaltu jeszcze nie było.