harmonijnymi poglądami, że życie cywilizowanego gatunku ludzkiego to nieharmonijna patologia i zasadnicze poszkodowanie na myśleniu?
Sorry, że dokument trwa prawie godzinę. Można też włączyć polskie napisy.
harmonijnymi poglądami, że życie cywilizowanego gatunku ludzkiego to nieharmonijna patologia i zasadnicze poszkodowanie na myśleniu?
Sorry, że dokument trwa prawie godzinę. Można też włączyć polskie napisy.
Nie. Patrząc z tej perspektywy, moje zycie nie mialoby sensu…
Zaliczenie miliardów różnogatunkowych wcieleń, nazywasz bezsensem?
Moje zycie nie mialoby sensu gdyby nie poznal twoich pogladow
I to jest wielkie, co napisałeś, bo moje poglądy wzięły się z trudzenia się całej ludzkości nad zrozumieniem życia i Wszechświatów. Odpuściłem osobiste kariery dla uzyskania najwartościowszej świadomości.
Niezbyt elokwentnie odebrałem Twoją odpowiedź, sorry.
Taka mała dygresja nad sprzecznością pomiędzy tym:
a tym:
Czyli że ludzie to patologia i poszkodowanie na myśleniu, a jednocześnie temu samemu poszkodowanemu na myśleniu gatunkowi ludzkiemu jesteś wdzięczny za trud w zrozumieniu życia i Wszechświata
Nie widzę tu żadnej sprzeczności. Ludzkość stara się uzyskać sensowną, maksymalnie wartościową świadomość. Może ją uzyskać, jeśli nie zadowoli się bezmyślnością i oszukaństwem, czyli patologią.
Dlatego Ci ją podkreślam
Dalej nie widzę. Widzę miliony gatunków żyjących w Harmonii, zdrowo, atrakcyjnie, i jeden bezmyślny gatunek ludzki, lekceważący życie harmonijne, żyjący niezdrowo, bezmyślnie, znojnie…
któremu zawdzięczasz trud zrozumienia życia i wszechświata
Tego nie twierdzę, że cywilizowana droga ludzkości jest niezbędna do uzyskania najwyższej świadomości. Najwyraźniej zostaliśmy umieszczeni w patologicznej sytuacji życiowej, aby docenić życie harmonijne. To jest sensowna konkluzja. To nasze życie ma charakter ozdrowieńczego, ciężkiego snu. A tych nie zaliczamy do rzeczywistości.
Przypomnę, że cytuję Twoje własne słowa.
Moje słowa warto rozumieć z odpowiednią głębią.
Nie ośmieszaj się.
Znów mnie obrażasz, a nie pojmujesz, że nie jesteś w stanie mnie przekonać do swych ludzko-cywilizowanych poglądów.
A co mam napisać, gdy złapany na sprzeczności, zamiast się do tego przyznać, idziesz w stronę głębi ? Przecież tylko się tym pogrążasz.
A Twoje poglądy są nieludzko-niecywilizowane ?
Tutaj harmonik ma rację. To zadna sprzecznosc. Jedno nie wyklucza drugiego
Tutaj nie masz racji, sprzeczność jest:)
Ale to harmonik ma miec racje i to dla niego ma byc sprzexznosc lub nie. Napisal ze nie ma sprzecznosci i to tyle…
Ze da sie tak itp…