Wyobrażacie sobie, że zachwycają mnie wrony, kawki, mewy,

Nie tylko mewy potrafią “świadczyć” na balkon i na co im się spodoba. Inne ptaszyska wcale nie są pod tym względem “gorsze”.

2 polubienia

Pod tem względem tak, ale wszystkie inne miejskie są bardziej płochliwe, a te cholery się nie boją i jeszcze mogą zaatakować. Trzy razy jedną taką miotłą spychałem, zanim zrozumiała, że to nie jest jej miejsce. Na szczęście nie okazała agresji. A inne ptaki, ja bardzo chętnie na balkonie “gościłem”. Posiedziały sobie ile chciały i odlatywały. Córeczka nawet drobiła jedzonko dla nich. Ale jak mewa na balkonie, to lepiej by dziecka tam nie było.

1 polubienie

Nawet nie wiedziałam, że to aż tak bardzo drapieżne drapieżniki.

1 polubienie

W stoczni szalup ratunkowych i jachtów w Ustce toczono z mewami regularne bitwy. Gniazda sobie, cholery wiły w szybach wentylacyjnych i jaja tam składały, bo sucho i ciepło.

1 polubienie

Ja mew nie znam. Do mnie przylatują tylko sroczki i kawki a one płochliwe są (kawki bardziej od sroczek, które latem potrafią nawet przytuptać do mieszkania. Wolę sroczki, bo jakoś tak wcale nie brudzą. Kawki już nie są takie porządne, chociaż też za bardzo narzekać nie mogę. Widziałam u sąsiadki, jak potrafią nabrudzić gołębie. Sroczki i kawki są jednak o wiele bardziej kulturalne.

2 polubienia

Za daleko od morza mieszkasz. One w głąb lądu do 30 km wlatają. I tylko, jak silny sztorm.

1 polubienie

Dzisiaj coś mnie się przydarzyło. :face_with_peeking_eye: Zostawiłem w pracy auto na cały dzień i noc. Rano wychodzę po 24h (czułem się tak wolny, jakbym z kicia wychodził), wesolutki że zaraz będę jechał. Nawet mnie mróz nie przerażał.
Dochodzę sobie do auta a te tak zasrane przez gołębie, że myślałem w pierwszym momencie, że ktoś mi te łajna specjalnie z jakiegoś wora wysypał …
Idę je teraz usunąć, bo zapomniałem a jutro tak przecież nie pojadę, bo dostanę jeszcze mandat, że zasr.nym autem gonię …

2 polubienia

Nieraz mi ptaki obesrały niejedno już auto.

Ciesz się, że Ci mewy tego nie zrobiły. Pali lakier i bardzo ciężko usunąć, zwłaszcza z szyb.

2 polubienia

Sorry ale znacznie głębiej.
Byc może w Anglii czyli w przypadku wyspy, rzecz ma się nieco inaczej ale jeśli weźmiesz mapę i namierzysz moje Stevenage,zobaczysz ze jest to w poludniowo centralnej części wyspy, stosunkowo nie daleko od Cambridge.
Do morza z każdej strony jest bardzo daleko a mew jest tutaj zatrzęsienie.Ilosci porównywalne jedynie ze srokami i wronami.A czasem mam nawet wrażenie ze jest ich więcej…
Ze wschodniej strony, do morza jest grubo ponad 40 mil czyli ok. 60km.

3 polubienia

Zgadza się. Na przykład mewa śmieszka bytuje nawet kilka tysięcy km od morza …

Dlatego śmieszką nazwali ją może,
Bo ona po prostu olewa morze

Już się nie będę z homofonem wygłupiał,
ale orły wiedzą o co chodzi …

5 polubień

Mnie też zachwycają wrony. Ponoć nie tylko potrafią wykorzystywać narzędzia, ale również je wytwarzać, a ich styl życia jest podobny do ludzko-zachodniego.

2 polubienia

Ale trzeba przyznać, że ptaki znają się na ludziach.

Obraz

2 polubienia

Piranie

Zaskoczyłeś mnie tą informacją. Nie jestem ornitologiem, a pisałem o własnych obserwacjach mew i rybitw bałtyckich.
Widywałem je pojedynczo w Lęborku i bardzo rzadko, a to 35 km od brzegu, ale w Słupsku - 18 km, bywało ich zatrzęsienie kiedy morze sztormowało. Przy pogodzie pojawiały się czasem pojedyncze sztuki. Najczęściej okupowały śmietniki, wyjadając resztki wokół nich, bo do środka nie umiały się dostać. W ogóle oczyszczały teren z odpadków po jedzeniu.
Z doświadczenia wiem, że bardzo smakują im pijackie rzygowiny. :joy:

1 polubienie

Wyczytałem gdzieś niedawno, że kruki to jedne z najinteligentniejszych zwierząt.

1 polubienie

Sa ptaki, które żyją w powietrzu
Tylko na czas gniazgowania szukają stalego lądu
Z popularnych to albatros i jaskółka

3 polubienia

Jerzyk może 4 lata żyć tylko w powietrzu bez dotykania lądu. O takich podstawach na temat ptaszków to na moim blogu w pantropach jest… Birbant mówi, że pantrop nie lubi, ale ja myślę, że tak naprawdę to on je uwielbia…

4 polubienia

:rofl::rofl::rofl:
Kolega @birbant jest asertywnym

1 polubienie

Założyłem więc ze być może,znaczące różnice biorą sie z faktu ze UK to wyspa.Mamy tutaj średnie oczko wodne nieopodal centrum handlowego,okupowane przez mniej więcej 10-11 miesięcy w roku przez spore stado dzikich gęsi czego nigdy dotąd w żadnym mieście nie widziałem…Park bywa całkowicie przez nie zawłaszczony a obserwacje ptasich zachowań,bywają fascynujące.
Wystarczy odrobina zainteresowania i cierpliwości.

3 polubienia