Ale podobno nie ma. A ruskim to i nafta wystarczy.
Sankcje to fikcja. Ciężarówki się przeładowuje, daje europejskie blachy i jadą dalej
Sankcje na dziś bardziej dotykają europę niż ruskich. Sankcje powinny wyglądać tak że powinno się doprowadzić do bańki spekulacyjnej dzięki której ropa z rosji powinna kosztować na skraju kosztów wydobycia. Mogła by to USA zrobić ale nie mają w tym interesu.
Nie, nie mogłyby. Taką bańkę można stworzyć na dwa sposoby. Możesz zwiększyć wydobycie powyżej popytu, albo obniżyć popyt poniżej wydobycia. Tyle że światowa produkcja osiągnęła szczyt w roku 2018, sankcje nałożone na Rosję mają w założeniu jeszcze ją zmniejszyć, a liczący się producenci z wyjątkiem USA generalnie uważają wysokie ceny za świetną okazję żeby zarobić ale się nie narobić i wydobycia podnieść się nie kwapią. Z kolei zmniejszenie popytu można w szybki sposób osiągnąć jedynie poprzez kryzys, i to ogólnoświatowy bo inaczej ropę chętnie wykupią państwa kryzysem niedotknięte. Tak czy inaczej, do kryzysu też nikt się nie garnie. Więc jak się nie obrócisz, dópa zawsze z tyłu…
Obydwie sytuacje mieliśmy niedawno. Wystarczyło by Biden szepnął o zwiększeniu wydobycia OPEC i ceny poleciały o 20 gr na litrze. Druga sytuacja miała miejsce w 2020 gdy cena ON na stacjach spadła tak że kupowałem po 3,29/itr. Tylko wtedy OPEC zaczeło spekulować i szybko cena wzrosła.
No właśnie, OPEC. W całym tym planowaniu nikt nie pomyślał, że kartel kontrolujący połowę światowego wydobycia może mieć własne plany i być w stanie je zrealizować. Albo że niska cena ropy może im się nie podobać. Szeptami Bidena się tego nie rozwiąże…
Paradoksalnie to własnie ruski nie dawali OPEC zaistnieć do końca. Bo oczywiście że łatwiej wydobyć 100 baryłek niż 1000 a zarobić tyle samo.
To już było i spowodowało 2 ogólnoświatowe kryzysy ekonomiczno - finansowe. Teraz decydenci zmądrzeli. Wiedzą, że ten system ma bardzo krótkie nóżki i może spowodować globalną katastrofę ekonomiczną. która ich samych strąciła by w szambo tejże katastrofy.
– też nie. Kartel osłabia się, kiedy zwiększa się wydobycie w krajach do niego nie należących. Pod tym względem z kolei prym wiedzie USA, które więcej niż podwoiło swoje wydobycie przez ostatnie 15 lat i w porywach produkuje teraz 40% tego, co OPEC…
Embargo kluczowych surowców tym bardziej może spowodować kryzys. A obrażanie się na ruski węgiel czy ropę takie zagrożenie powoduje.Obecnie ruska ropa , gaz i węgiel płyną po prostu przez pośredników tyle że dużo drożej. Oczywiście pośrednikom jest dobrze.
To już inna sprawa od tego, co napisałem. I tu przyznaję Tobie rację.
I dla tego głupia wzmianka Bidena spowodowała spadek cen.
Nie było momentu w historii ludzkości, by pośrednikom było źle.
Dowodem na to są ceny węgla w Polsce. I nie dziś a od lat.Węgiel wyjeżdzając z kopalni zawsze w Polsce kosztował max 30% tego co na składach.
hehe, żeby to tylko węgiel. Wszystko, co kupujemy przechodzi przez pośredników. Tak było, jest i będzie. Zresztą, pośrednicy, to jeden z elementów nakręcających koniunkturę, możemy ich nie lubić, ale bez koniunktury, to kiszka…, panie…
Tylko że w tym wypadku ta marża jest zawrotna. A znasz ostatnie kłamstwa PIS?
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,28556829,duda-mowil-ze-wegla-wystarczy-na-200-lat-eksperci-alarmuja.html
Tak, znam. Ale za to nie znam ani jednego przypadku, w którym by powiedzieli prawdę.
Zależy w porównaniu do kiedy. Ja widzę chwilową korektę w utrzymującym się od dwóch lat trendzie wzrostowym. Czy wyjdzie z tego coś więcej, czas pokaże…
A ja znam. Powiedzieli chcemy waszego dobra. I Polacy zaczeli chować swoje dobra.
tez mozliwe. ale nie do konca transporty mozna obserwowac
tylko gdzie byly te w 2014 do Donbasu?