Tak, ale pod warunkiem że zapłacisz w rublach…
Chyba na otarcie łez.
W dolcach i euro też biorą, nawet i w złotych, byle tylko fiutin nie widział.
Ze smiechu? Czego to onuce nie wymyśla?
Ja bym tej wodki pic nie ryzykowała. Chyba, ze za zycie Putina, krotkie.
Ruskie i ukraińskie wódki, to syf. Wiem coś o tym.
W dolcach tez wezmą.
Myslisz, ze Szwajcarzy Putinowi za zloto zaplacili w rublach?
Niektórzy myślą, że myślą…
No to mówię. Można, ale nie wypada…
Tam od powstania ZSRR do dziś za jednego dolca, to własne gówno zjedzą…
A ty w to uwierzysz…
Czy wierzę? Ja to wiem. W przeciwieństwie do ciebie.
I stosownie do tego jesteś oceniany…
Próbowałam kilka lat temu czeską wódkę Stalinowyje sliozy.
Jeżeli przez ciebie, to nie ma żadnego znaczenia.
I tej wersji się trzymaj…
Ogólnie to jeszcze dobrze się sam trzymam. Więc niczego trzymać się jeszcze nie muszę. Ale dzięki za troskę.
Nie musiałeś dziękować, a jednak to zrobiłeś. To miłe. Więc dziękuję również.
A nie widzisz pewnej niekonsekwencji w wiadomościach? Dopiero co informowano że w rosji brak alkoholi a ja widzę półki uginające się pod trunkami wszelakimi.
Truciznami wszelakimi, tylko kacapy mogą to pić…