ludzka to coś mądrego, gdy w rzeczywistości jest całkiem odwrotnie, czyli że to jedna wielka nieharmonijna patologia i bezmyślność?
Bóg tak chciał
Skoro tak uważasz, czemu korzystasz z jej zdobyczy?
A co ma tsunami do cywilizacji?
Ludzkość to wirus który wymknął się obcej cywilizacji spod kontroli
Skoro kolega harmonik twierdzi, że ma, to znaczy, że twierdzi!
No cóż, bzdura na wejsciu to i bzdura na wyjsciu …
Tak, wyrosłem.
Tsunami to kara od sił wyższych za nieharmonijne życie w cywilizacji
Tylko przy okazji niszczy to co harmonijne?
A co poradzisz,ze ludzie z uporem maniaka zamieszkują strefy zagrożenia?
I po katastrofie wracają jak ćmy do światła?
Mówisz o tym, że ludzie osadzają się blisko wulkanów, oceanów itd. Szczerze, mnie też to zastanawia. I dlaczego wracają? Może lubią ryzyko, i żyć na krawędzi?
Przyczyn jest wiecej. Jesna z nich to bardzo żyzne tereny, a wulkany nie wybuchają codziennie.
Niektore raz na kilkadziesiat lat. Lub kilkaset.
A katastrofy typu Santorini czy Krakatau? Raz a dobrze.
Jakby sobie człowiek pomyślał o perspektywie walnięcia Yellowstone czy Pól Flegrejskich koło Neapolu?
Nie ma bezpiecznego miejsca.
Syberia sie “roztapia” na pustyniach powodzie, w USA tornada…