Mnie sie calkiem udaje byc pogodnym,czasem bardziej,niz Ci calkowicie sprawni.
Trzeba troche wyczucia,w jakich tematavh,godzic sie z losem.
Z tym,ze mie chodze i prawdopodobnie,nigdy nie bede cjodxil,pogodzilem sie.
Ale nie pogodzilem sie z tym,ze bede lezwl,patrzyl w sufit i rozpaczal nad swoim losem.
Nogi,nogami,a zyc trzeba pelna piersia
Moim marzeniem nigdy nie była chęć posiadania czegoś, kazać to ja mogłam dziecku lekcje odrobić, bo co więcej ?
Racja
Rower mi kiedyś ukradli sprzed drzwi.
A to chu…e!!
A skąd wiesz, może to była p****da
Haha!
Z wiary w człowieka i z prawdziwej przyjaźni.
Współczuję!
Ze złudzeń.
A mnie jakoś tych złudzeń nikt zajumać nie chce, chętnie bym się ich pozbył.
Jak chcesz to Ci pojadę zaraz po rajtuzach i pozbedziesz się złudzeń żeś fajny chłop.
Akurat, niestety, tu złudzeń żadnych nie mam.
Wrrrrrrr…
Z ciszy i spokoju
Wszystko straciłam na własne życzenie.
Dobra materialne przez bank bo chciałam być mądrzejsza od innych…
Ze złudzeń i uczuć… Bo przez wiele miesięcy wierzyłam, iż ktoś z rzekomej miłości do mnie się zmieni. Odkryje w sobie pasję, zacznie realizować marzenia… Nie wyszło.
Zdrowie… Ktoś musi chorować, żeby ktoś mógłbyc zdrowy. Nie uważam, że ktoś z tych rzeczy mnie okradł.
Lecz wszystko wyszło na jeszcze lepsze niż mogłoby być w tamtym czasie…
Miłość odnalazłam, marzenia i pasję realizujemy w dwójkę, kryzys zdrowotny ratuje zawsze kilka osób, więc uważam że nie mam na co narzekać…
Nie napiszę ,ale znalazłam “złotą myśl”:
Dla lekarza dobrze, kiedy jesteś chory.
Dla adwokata dobrze, kiedy wpadłeś w tarapaty.
Policja zadowolona, kiedy dzięki Tobie może sobie poprawić statystyki.
Mechanik się cieszy, jak Ci samochód padnie.
I tylko złodziej życzy Ci bogactwa i dobrobytu.
Po części czy w pewnym sensie z dzieciństwa. I nie o prawcę często zbyt ciężką mi chodzi, bo czasem trzeba i to jako dorosła osoba rozumiem.
Przemoc ze strony matki, brak troski i miłości, niedopilnowanie…
Jako ośmiolatka uciekłam z domu, samo to już wiele mówi, wolałam mieszkać w lesie lub na łące i jeść szczaw …tak wtedy myślałam sobie, pamiętam to dobrze.
W dorosłym życiu jak chyba wszyscy ze złudzeń, ale takie prawo młodości być naiwnym choć trochę w każdym młodym człowieku to widzac.
Ja myslalam ze bedzie duzo lepsze…