Z jakim,znanym,lubianym, bohaterem filmowym,nie wytrzymałbys 5 minut pod jednym dachem?

A teraz nie ma związków w stylu: transakcje wiązane?
I nacisku nie ma, że stara panna, obciach i inne takie.

1 polubienie

Bo prawdziwe @collins02.

2 polubienia

Pewnie, ze sa
Swiat sie az tak nie znienia.

1 polubienie

Teraz sobie sprawdziłem kto to była ta Barbara i przypomniało mi sie - tragedia. Raz tylko w życiu i to przez 10 minut oglądałem “Noce i dnie”. Baśka akurat miała focha połączonego z dołkiem. Dziwię się że Boguś nie powiesił się przed kręceniem wspólnych scen.

3 polubienia

Na planie to bylo wesolo, natomiast ja przexywalam męczarnie bo nas na to w liceum zabrali w ramach lekcji i nijak bylo prysnac z kina. Scena z nenufarami przeszła do moich koszmarów sennych po tym seansie.:upside_down_face:

2 polubienia

Tej postaci był potrzebny psychiatra.

Bogumiłowi?
Bo ten od nenufarow wiedzial co robi jak zwial.

Nie wiem ile razy ta scena powtarza sie w filmie, ale zdecydowanie za duzo.

1 polubienie

Basi.
Bogus gospodarstwo ogarniał a ta tylko siedziała na dupie i rozmyślała o pierdołach.

1 polubienie

To moj drogi sporej grupie damskiej czesci ludzkosci psychiatra by sie przydał.

1 polubienie

Najgorszy rodzaj kobiet - siedzieć i dumać. Albo latać na wstrzykiwania.

1 polubienie

Jest jeszcze gorszy. Takie, ktorym wszystko źle
Maz nieudany, dzieci ofermy, sąsiadki głupie i bez gustu.
Muzyka to bez sensu, ksiazki i filmy nudne.
Ale niedzielna msza co by sie wystroić i miec kogo obgadywac w tygodniu i TVPiS to rzeczy święte

2 polubienia

Okonek, może one są chore? Może mają depresję? Zdrowym ciężko jest zrozumieć takich ludzi :wink:

1 polubienie

Nie wiem jesli to choroba to od kolyski chyba? U mojej mamusi wcześniej TVPiS zastepowala TVPRL i dodatkowo oczywiście wczasy z kaowcem. Wszystkie inne sposoby spedzania wakacji byly nieszczesciem.

2 polubienia

To się leczy :wink: Mnie z kolei przerażały prawie role grane przez aktora o nazwisku Louis de Funès. Jego zachowanie, podskakiwanie, wrzaski i robienie różnych min, delikatnie mówiąc dziwnych, sprawiłoby chyba, że uciekłabym z wrzaskiem :joy: Boję się takich dziwnych ludzi, którzy udają, że np. ciągną swój nos a potem go przydeptują. I robią to w napadzie szału. :wink:

2 polubienia

On tylko udawał. W rzeczywistosci mial mocno niezrownowazona matke, ktorej zachowania swietnie parodiowal. Ale duchem byl niespokojnym - z kazdej normalnej pracy wylatywał w trybie przyspieszonym :grinning: dopóki nie odkryl powolania czyli aktorstwa charakterystycznego i komediowego.
Prywatnie lubil prace ogrodowe, zajmowal sie pszczelarstwem, hodowal roze i wedkowal.
Co ciekawe nie byl Francuzem - jego rodzice pochodzili ze zubożałej szlachty hiszpanskiej z okolic Sevilli, wyjechali “za chlebem” do Francji. Nie on jeden zreszta Jean Reno to w cywilu Juan Moreno tez ma hiszpanskich rodzicow i też Andaluzow, choc urodzil sie w Maroku.
Vive la France :rofl:

4 polubienia

Przecież nie piszę, że zwiewałabym od niego jako od człowieka, tylko od bohaterów filmowych, których grał jako aktor :grin:

2 polubienia

A to co innego. Ale jako zandarm byl nawet sympatyczny.

2 polubienia

On w sumie jest sympatyczny mimo “wariactwa”. Jako aktora uwielbiam go! :grin:

1 polubienie

Byl jakis film, ktory byl dla mnie niestrawny - polski tytul to Skrzydelko czy nóżka o ile dobrze pamietam.
Ale scenariusz denny.
Natomiast Jean Reno moim zdaniem uratuje każdy scenariusz
Niewielu jest takich aktorow czy aktorek.

1 polubienie

Z nim byś wytrzymała dłużej niż 5 minut? :wink: