Od wielu lat,nieodmiennie,mam te samą kandydaturę
To Magda Karwowska z “Czterdziestolatka”!
Ostatnio przypomnialem sobie chyba wszystkie odcinki [Marek,nie patrz bo zepsujesz!] podziwiajac geniusz Gruzy.
Ale takze Anny Seniuk.Taka rola moze byc fatalna w skutkach dla dalszej kariery!Po prostu wspaniala!
I niech mi ktos spróbuje porownywac aktorstwo z tamych lat,z wspolczesnoscią.Nie ręczę za slownictwo
Ratunku!!!
A jednak jakis czas temu,mialem chyba podobne spostrzezenie.Czy jest cos czego on nie gral?On,lub Meryl Streep?
Wkurzają mnie ci którzy wychodzą mi z lodówki. I tylko covid ich powstrzymuje - karolak, adamczyk, korzuchowska, socha, szyc, kot, zakościelny, młody stuhr, zielińska. Celowo z małej litery kurła.
Skoro mowa o Czterdziestolatku, to bez chwili wątpliwości, ze Stefciem Karwowskim.
Nie mój typ osobowości.
Nazwiska moze inne, ale tendencja ogolnoswiatowa. Choc w Hiszpanii raczej z muzykami klasy B tak sie dzieje. Wszedzie ich pelno.
Z Barbarą Niechcic na codzien…wiecznie niezadowolona, chwiejna emocjonalne. To jej - Tomaszek, Tomaszek…
Ogólnie film arcydzieło, a Jadwiga Baranska w tej roli cudna i nie tylko ona.
Film oglądałam kilka razy i wciąż nie mam dość…
A z kobietą pracujaca pod jednym dachem bys wytrzymala?
Nie!!!
Mając jakieś 14 lat, przeczytałam “Duma i uprzedzenie”,od tego momentu, Darcy stał się moją wielką miłością, faceta z taką osobowością szukałam. Nawet sobie jego wygląd wyobraziłam.
Kilkanaście lat później zobaczyłam ekranizację filmu ( było ich kilka), ale tylko ten aktor całkowicie oddaje to czego tak pragnęłam
Chciałam własnie to samo napisac. Ogladam ostanio własnie Noce i Dnie i z wytrzymaniem z Barbarą miałabym problem (oj biedny ten Bogumił!)
A gdybym miała szukac postac męską hmmmm
To jak juz jesteśmy przy Nocach i Dniach - to z tym pięknym Januszem, co bawi się kobietami…
Jednak ta dawna literatura ma w sobie coś ponadczasowego… i dobrze rozumie sie dopiero jak ma się troche wiecej lat ( niz licealista)
30 lat temu, może podpisałabym się pod tym @ihtiel @kocieoczko, teraz mam inne spojrzenie.
Bogumił to prostolinijny człowiek czynu, Barbara niepoprawna idealistka, marzycielka, “zawieszona” w czasie.
Nie pamiętam dokładnie treści książki i filmu, coś mi jednak świta, że to Bogumił bardziej pragnął jej miłości, niż ona jego.
Poza Stuhrem,w pelni sie zgadzam.
Jest jednak jeden wyjatek ktoremu chcialbym poswiecic 5 minut.Kot!
To znakomity aktor,czlowiek ktorego kamera wrecz kocha.Obejrzyj Zimną wojne…Koniecznie.
U nas jednak kazdego,predzej czy pozniej,udupi telewizja i jej produkcje.Oni beda mowic jak Cugowski w temacie muzycznym,ze trzeba z czegos zyć.I pewnie mają jakas tam,swoją racje.Ale jak juz masz z czego zyc,to co stoi na przeszkodzie bys nagral cos wartosciowego,bys pokazal sie od strony artystycznej a nie serialowego półgłowka???
I jak to kiedys godzono?Bo udawalo sie godzic.Gajos,Kopiczynski czy Mikulski,nie maja sie czego wstydzic.
He he he
Barbara to dzis bylaby tak samo nieszczęśliwa jak i kiedys. Bawidamek zawrócił jej w glowie i nie wywierrzal, co gorsza z uplywem czasu jego postac byla coraz bardziej idealizowana.
Chyba ta kobitka nie umiala inaczej. Konwenanse nakazywaly wyjsc za maz, bo staropanienstwo, tfu, zachowanie niezaleznosci udawalo sie tylko kobietom posiadajacym duzo kasy i do tego odpornym na naciski spoleczne. Barbara mogla gorzej trafic, bo z jej charakterkiem?
A Bogumil? Nieszczesliwy chyba nie byl? Mial zone, na ktorej mu zalezalo, a milosc bywa slepa.
100% racji
Jak się głębiej nad tym zastanowić, to właśnie Barbara bardziej się poświęciła.
Bogumił miał to co kochał, ciężką pracę i piękną żonę.
Takich pięknych, rozkapryszonych po dziś dzień jest na pęczki.
Ale spoglądać na to,odczuwać i żyć,musial Bogumił.
I o to wlasnie pytam.
On ją kochał, a serce ma rozum, ktorego rozum nie pojmuje.
Ja tu kilka razy napisałam, że rola grana przez Bińczyckiego bardzo mnie ujęła, było mi go żal.
Ta Baśka to zła kobieta była!
Upraszczając temat.
A jakie ona miala wyjscie?
Stara panna zostac?
Takie czasy byly, kobieta niezamezna jesli nie miala swojego majatku byla nikim. Majac odrobine szczescia mogla gdzies na laskawym chlebie u rodzenstwa wegetowac pelniac role nieco lepiej traktowanej sluzacej.
Fajne!