Ja mam tego od diabła - china town (czajnik), szczawnica (kibelek), Fiutin (Putin) itd. itp.
Allegro - dobry piłkarz, aktor. muzyk… et ceterum…
Tak, tylko zazwyczaj jak poczucie humoru podobne to zainteresowania inne, albo podejście do pewnych spraw. Dlatego trudno mi się jednoznacznie utożsamić.
Po co się utożsamiać i kisić we własnym sosie? poznanie inności i przeciwności jest bardzo intrygujące i kształcące.
Mama , ojciec i brat.
To jest moja klika.
W 100% .
Bardzo fajnie, bo tu dodatkowo więzy krwi.
Po drodze mi z ludźmi aktywnie spędzającymi czas, mającymi hobby, nietuzinkowymi, a nie po drodze mi z tymi, dla których spędzanie wolnego czasu polega na gniciu przed TV z browarem w ręku
Bliscy mi są ludzie kreatywni, otwarci, mający podobny gust i podobne poglądy. Stronię od wszelkiego rodzaju radykałów, chamów, egocentryków, prostaków.
To ja tak połowicznie, bo tv mnie niezbyt interesuje, ale ten browar, to tak.
Bufonów…
Chyba z Panem Samochodzikiem.
Hej przygodo! Hehe tropicielu
Po co mam się utożsamiać?
Do partii się żadnej nie zapisuję,
a jak powszechnie wiadomo BABY nie cierpią, gdy inne je małpują…
Czy DZISIAJ tak samo odpowiesz na to pytanie jak 5 czerwca,gdy je ktoś /ktosia/ zadał/a/?
ksiazkowych to troche bym znalazla
moze najmniej z Kubusiem Puchatkiem choc miodem i malym conieco nie pogardze.