Z moimi zwłokami to marna sprawa, choć może jeszcze uda mi się je poprawić,

ale na osiągniętą świadomość nie mógłbym narzekać, bo o lepszej nie mógłbym marzyć. Czyli jestem na plus, do przodu?

  • Nie
  • Tak
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

Jak ci się uda zachować świadomość do końca swej drogi to super, jak do tej pory to ciebie poprawiają lekarze, Próbować zawsze można byle miało sens i zadowolenie, że nikomu nic w życiu nie byłeś winny prócz uśmiechu i dobrego słowa. Ciesz się życiem bo nie na wszystko masz wpływ

1 polubienie

Fakt, że na razie mam nieporównanie więcej szczęścia, niż rozumu, ale mój Anioł Stróż widzi, że bardzo się staram, choć nie lubię się trudzić.

Nie należy mylić szczęścia i rozumu. Rozum twój jest tylko twój i gromadzi wiedzę i doświadczenia z lat przeżytych. szczęście masz dopiero gdy się twoją wiedzą podzielisz z bliźnim ot tak bezinteresownie. Ludzie tego nie rozumną a szkoda bo to ułatwia życie. Dla nich np. wygrana 6 w lotka jest szczęściem - jakim?. takim że kilka milionów też próbowało i prócz wykupienia kuponu nie mają nic. Marne szczęście w nieszczęściu, bo to upadek ich moralności - nie odróżniają szczęścia od miłości, dobra od zła, tego co ty posiadając swój umysł i doświadczenie. Nie zawsze droga na skróty życiowe prowadzi do celu. Najważniejsze że świadomie się starasz a nie przewidujesz że będziesz się starał np. od nowego miesiąca. Ja rozwiązując swe problemy / większość niestety je ukrywa i to prowadzi do depresji / okazyjnie podsuwam nierzadko swe pomysły na podstawie swych doświadczeń by komuś zaoszczędzić czasu który jest bezcenny

1 polubienie