Wojna jest
kuzynką śmierci…
Śmierć nas zabiera delikatnie
na marginesie życia
czasem w ciszy
czasem w bólu
Jest jak Brad Pitt
jesli zdąży przed ludzką podłością
Wojna jest teatrem
najgorszych aktorów
Zbrodniarzy w kombinezonach bohaterów
Wojna kłamie
Wojna Cie nienawidzi…
Szatan z cygarem i whisky
Max Von Sydow
Wojna Ci powie ze tak trzeba
Ale juz nie powie,CO…
Zabij jak spluń
Zabij tę ludzką godność
Zabij
zapomnij
Bo o to każdej wojennej świni
chodzi przede wszystkim…
Rano wieczór,we dnie w nocy…
Aniele,jesteś tam?
Bo nikt nie pije a wszyscy
nie są święci…
A jutro rano
My i sąsiedzi
kochaliśmy nasz świat
Jutro miało byc inaczej niz kiedyś
Jutro…
Jest jakieś jutro?
I jest tak jak czasem myślałem…
Wojna spadła z pierwszych stron doniesień…A przecież trwa bez większych przerw.
25 lutego…Niebawem minie pół roku…
I nawet strach ustąpił…Mimo iz tak jak wtedy, nikt nie wie co jutro przyniesie…
Trwa wojna i stan zagrozenia sie nie zmienił
Zmiany jakie za soba niesie?
Inflacja, wczesniej pandemia? Wirus zmutowal, ale czy jest łagodniejszy? Szczepionki i przechorowanie zrobily swoje.
Ja mam w domu wiatrówkę pistolet. Marki Łucznik
Jak bron teningowa byla uzywana. A dostep do broni? Mysliwska wymaga rejestracji jesli chcesz jej uzyc poza terenem prywatnym i w innym celu niz ustrzelenie krolika na obiad🤮
Na początek chcę się nauczyć strzelać. Kiedyś strzelałam z kbks-u, ale to było LO. Później pomyśle o zakupie. A czy legalna? Niekoniecznie. Jeśli naprawdę będzie potrzebna, to nikt nie będzie mnie pytał skąd ją mam.
Z kbks to bylo strzelanie na przysposobieniu obronnym.
Wole miec broń przetestowaną, zeby mi sie nie rozleciala przy pierwszym strzale. Zawsze jest ryzyko. A bron palna jest tyle warta ile masz nabojow w zapasie. Potem to jak odpowiednio waży użyj jako maczugi.
Czujesz to samo co w lutym? Ja nie.Narasta moja złość i swoista ciekawość w tej dramatycznej rozgrywce ale strach pozostał bardzo daleko w tyle za złością…
Obawy o dalszy rozwój wypadków mam podobne, może bardziej się boję niż na początku, bo te europejskie wartości legły w gruzach. Jak długo stać nas będzie na pomaganie, dozbrajanie, finansowanie? A rosja ma potencjał ludzki, putka stać na wysyłanie “nie rosjan” z głębokiego wschodu jako mięso armatnie. Póki co jeszcze nie mobilizuje w Moskwie, czy Petersburgu(Leningradzie). A może się mylę? Tyle pesymistycznych wiadomości dociera Starą bronią też można zabijać.
To, że on zginie, nawet razem ze swoimi…, nie wróci życia zabitym i spokoju w zaminowanym kraju
To już się stało i NIC tego już nie zmieni. Dwa dni temu zginął na Ukrainie mąż kobiety, której pomagałam w znalezieniu pracy. Rozsypała się, nie wie jak ma to powiedzieć dzieciom