Z racji moich za kilka miesięcy 72 lat, powiem Wam,

że nawet jakbyśmy żyli 100-150 lat, to gdy je już przeżyjemy, stają się one jak krótki sen, a że przed nami wieczność cała, to nasze życie jest naprawdę tylko chwilą, więc nie warto żyć głupio, szujowato, krzywdząc inne, harmonijne, pod każdym względem lepsze i pożyteczniejsze od nas stworzenia. Pamiętam swoje dzieciństwo, nastoletniość, młodość, dojrzałość, a teraz mam już siwe włosy. A niech sobie będą takie. Zresztą na brak pomysłów nigdy nie narzekałem. Wierzycie mi?

  • Nie
  • Tak
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

1 polubienie

Ja mam wcześniej urodziny! :grin:

1 polubienie

Też 72? :face_with_hand_over_mouth:

2 polubienia

U @elsie przestaw cyfry… :smile:

4 polubienia

Weź, ja za jakieś 1,5 miesiąca zamieniam końcówkę -naście na dwójkę z przodu i czuję się z tym jak zasuszona staruszka :joy:

4 polubienia

Ale jeszcze z seniority nie zamieniasz sie w seniore.:joy::laughing::smiling_face_with_three_hearts:

2 polubienia

Z moi wyglądem to chyba zostanę jeszcze na etapie…hm, jak się w Hiszpanii mówi do dzieci? :joy_cat:

1 polubienie

Staruszka? Star uszka jest dobra na kalambur dziewczyno :grin:

3 polubienia

Fonetycznie: ninia, czikita lub czawala. Z tym, ze to ostatnie to juz do starszych i znajomych.
Ale generalnie jak sie juz nauczy chodzic na dwoch nogach to juz seniorita.

1 polubienie

Aa, to chodzenie mi idzie całkiem sprawnie, na tyle, że mi zdrowo odwala, jak się mnie uziemi :smiley:

1 polubienie

Ja mialam na mysli takie co to ledwo z wozka ( nie inwaldzkiego) wstaly :wink:

2 polubienia

To tak jak ja :roll_eyes:

2 polubienia

TAK!!! (niestety…) :grin:

2 polubienia

Jak zwykle szarmancki… :heart_eyes:

2 polubienia