Za lat 5 będzie afera z odpadami

Firma twierdzi że potrafi przerobić śmieci na wodór i kamienie… Za chwilę zaczną odbierać odpady z niemiec zapewne.

1 polubienie

Kolejna przewalka
Skad wezmie energie na podgrzanie tych smieci? Ile tych alejek nozna zwirem wysypac? No i te pianki do spania?

2 polubienia

No ale też nie każdy śmieć ma taki sam skład.

Zgadza sie. To nie tylko piach, wodor, wegiel i tlen.
Wychwycenie wszystkich skladnikow weglowodorowych powstajacych przy gazowaniu plastikow, czy odpadow organicznych? Nie wiem czy sa odpowiednie filtry? Ktore tez musisz z czegs zrobic?
Latwo jest rzucic bajeczke. Realizacja zwykle idzie nieco gorzej. Nie mowiac juz o wplywie takich piecow na ogrzanie atmosfery?

Energię można wziąć choćby ze spalania wodoru wyprodukowanego w samym procesie przeróbki. Ale czy to będzie dość, to muszę policzyć. Poczekaj… :wink:

1 polubienie

Więc tak. Na wejściu masz 1 tonę (1000 kg) odpadów mieszanych, składających się w połowie z wody o cieple właściwym 4200 J/(kg * K) i w drugiej połowie z odpadów stałych o cieple właściwym około 1000 J/(kg * K). Więc żeby tą tonę wkładu podgrzać o 1 st. C, potrzebujesz dostarczyć 2,600,000 J, czyli niecałe 3/4 kWh. Żeby podgrzać tą tonę do 1300 st. C, potrzebujesz 1300 razy więcej, czyli 3,380,000,000 J albo 940 kWh.

Z kolei na wyjściu masz 50 kg wodoru o cieple spalania 140,000,000 J / kg, czyli łącznie 7,000,000,000 J albo prawie dokładnie 2000 kWh, czyli 2 razy więcej.

Ale to jest wersja teoretyczna, zakładająca że śmieci same wskakują do zgazowarki która nie traci ciepła do otoczenia, po czym produkty końcowe same wyskakują dokładnie na miejsce w którym będą używane, a cały wytworzony wodór jest przechwycony i użyty do napędzania procesu przy pomocy mechanizmu o sprawności 100%. Jak się pewnie domyślasz, żadne z tych założeń nie może być spełnione w praktyce, co albo podnosi konsumpcję energii na wejściu albo obniża produkcję energii na wyjściu.

W skrócie, wątpię żeby mechanizm miał możliwość energetycznego wyjścia na zero. Ale może się mimo wszystko opłacać z jakichś innych powodów… :wink:

Musialbys jakies perpetuum mobile zaprojektowac :stuck_out_tongue_winking_eye:
Zawsze ja mozna niby uzupelnic sloneczna, ale panele tez trzeba najpierw wyprodukowac, a tez wieczne nie sa? A pomyslu na utylizacje nie ma na razie za bardzo.

1 polubienie

Ja bym się mimo wszystko nie śmiał aż tak bardzo. Artykuł podaje też kolejny problem, do którego rozwiązania taka instalacja świetnie by się nadawała: osady ściekowe. Zamiast babrać się z napędzaniem nie zakupionych jeszcze a drogich autobusów trudnym do magazynowania wodorem, lepiej wodór wpompować do bioreaktora w którym bakterie trawią te osady ściekowe. Bakteriom to tylko wyjdzie na zdrowie, a na wyjściu z bioreaktora będzie metan, znany też jako gaz ziemny, łatwy do rozesłania po całym kraju dzięki już istniejącym sieciom przesyłowym. Do niezależności energetycznej to nie wystarczy, ale można będzie Rosji płacić troszkę mniej. W dodatku instalacja jest na tyle mała, że łatwo ją zdecentralizować. Także pomysł w sumie mi się podoba… :wink:

1 polubienie

Tak tylko te dywagacje sa juz pochodna tego co przeczytales, a nie pomyslem, ktory newsolap i dwoch sprytnych chce sprzedac na miare odkrycia Ameryki.
Czysty metan troche niebezpieczny jako paliwo w transporcie, ale mozna przecież jakas niewielka elektrownie przy oszyszczalniach dobudowac?
Tylko to trzeba nad projektem pomyslec. A jak sciekow by bylo za malo, to i jakis clewik lub oborkę dostawic? To i miesko na obiad bedzie. Prawie ekologiczne :wink:
Problem w tym, ze wyciaganie jednego pomyslu rodzi problemy wymagajace tez pomyslow. I toczy sie to w postepie geometrycznym…

1 polubienie

No to co. Mam im przeszkadzać iść w dobrym kierunku tylko dlatego, że chcą na tym przy okazji zarobić? :wink:

Czy produkcja zwirku to dobry pomysl?
Zeby choc dla kotow sie nadawal… :wink:
Poza tym ta technologia wymaga dużo energii. Idea, zeby coś z tym zrobić niezła.

1 polubienie

To moze wyjsc jak z Tołpą - mial byc preparat antyrakowy a skonczylo sie linia kosmetyków.

Każda technologia wymaga energii. Bez energii nie da się zrobić absolutnie nic… :wink:

2 polubienia

Tylko niektore niewspolmiernie do oczekiwanych efektow.

1 polubienie

Ano tak. Jak ktoś naprawdę oczekiwał że technologia rozwiąże istniejące problemy nie tworząc w zamian nowych, to się rozczaruje… :wink:

1 polubienie

Najgorszym odpadem na tej planecie jest człowiek. Dobrze że po śmierci nie rozkłada się zbyt długo.