Zabawimy sie w pozorne zdrobnienia wyrazów?

Cola - kolka

1 polubienie

Ale drugie słowo powstało na wzór pierwszego, jako coś mniejszego a spełniającego podobną w sumie rolę. Podobnie jak “świat” i “światek” - zamknięta grupa społeczna, np. “światek piłkarski”. O to mi chodzi, że oba słowa nie mogą mieć ze sobą nic wspólnego. Tak jak mata i matka czy skrzyp i skrzypek.
Oliwka to owoc, a oliwa to wyciśnięty z niego tłuszcz. A przecież nie zawsze tak jest, bo oliwa może być też mineralna (np do mechanizmów)

1 polubienie

A Azja, Azjatka?

Jeśli “grucha” to też gołąb to chyba może być z gruszką. Choć ja na to od cementu mówię grucha.

1 polubienie

NO weż, przestań!

Azjatka to mała Azja.

Chyba raczej Azyjka :slight_smile:

2 polubienia

Tak. Mała Azja tonAzyjka. Czyli Azja i Azjatka nie może być.

Para - Parka.

2 polubienia

Było, benasek dał

1 polubienie

Ale podobała mi się ta para. :smile:
Para, parka.
Para czyli dwoje a parka czyli okrycie wierzchnie.

1 polubienie

Ale para była nawet dwa razy. :face_with_peeking_eye:

Nie zauważywszy.

Tom - Tomek.

2 polubienia

A o Azji Tuhajbejowiczu to ktos slyszal? Ale to juz homonim , chba ze w dziecinstwie byl Azjatkiem?

1 polubienie

Azjaciątkiem. :grin:

Kometa, kometka

4 polubienia

Para - parka dał benasek, Bingola, birbant!

No, ale witamy pierwszą damę, która dała para - parka! :grin:

2 polubienia

Kopyta - kopytka (z sosem)

3 polubienia

Potrzebny jest jakiś algorytm, który będzie pogrubiał to, co już było.
Taką mam koncepcję, koncepcyjkę.:grin:

1 polubienie

Rakieta – rakietka

1 polubienie