Niech ktos mi wytłumaczy, dlaczego jak coś ciekawego sie dzieje to u mnie chmury? Nie to, żebym była zwolenniczką teorii spiskowych, ale czy przypadkiem wrogie jankeskie sily nie testuja na mnie systemu HAARP?
Nie u Ciebie jednej. Gdy nowe starlinki sie pokazują to u mnie chmury. Gdy rozstrzelone, ooo wtedy chmur nie ma I tak przecietnie co kilkanascie dni… Wczoraj zacmienie ksiėżyca, tez chmury mialem…
A to brakuje nam trzeciego, zeby ustalic zródło pochodzenia zakłóceń
Tego trzeciego trzeba czymś zwabić a potem w łeb.
Będzie spokój na Niebie i Ziemi…
Tak. Ale nie zapominaj, ze w geomerii euklidesowej rozwalic trójkąt?
Moze jako model, gdzie czas nie jest wartoscia stala? Wehikul czasu? Bylby rozwiazaniem
Ja nawet nie próbowałem zobaczyć
Czemu nie? A filmiki co się na niebie dzieje to podsyłasz …
Wiem, podsyłać komuś jest łatwo, samemu spojrzeć to już trudniej
W koncu mature z astronomii mam, jako przedmiot dodatkowy czemu nie siedze w obserwatorium asrofizycznym? Zajecie nudne i żmudne
Ja się tylko delikatnie przypominam z zaćmieniem słońca w Hiszpanii - za niecałe 4 lata. Zleci jak z bata strzelił.
Dokładnie tak jak piszesz
Taki mamy klimat
A niby kiedy to było?
Bo u mnie po ulewach trwających do momentu przestawiania zegarków,nastąpila całkowita zmiana i aż do świtu na niebie była prawie pełnia księżyca!
Tak dawało po oczach że chciałem zdjęcie zrobić…
Zawsze zaćmieniom księżyca towarzyszy jego pełnia.
Wczoraj byla, tez nie udało mi się obejrzeć.
Bo Ty patrzysz z drugiej strony pewnie
Trudno jest zobaczyc zacmienie jak ksiezyc w nowiu. Chyba, ze odbierasz swiat w podczerwieni lub innym takim