Zadość tradycji?

Haendel, Alleluja

Rembrandt, Zmartwychwstanie

7 polubień

Wyobraznia Rembrandta nie miala sobie równych.Tutaj przełamanie pewnego stereotypu w prezentacji zmartwychwstania,bije na głowe inne slynne dziela o zbliżonej tematyce jak np. Zdjecie z krzyża czy Wskrzeszenie Łazarza

4 polubienia

Piękne przebudzenie mam.

No, nareszcie… :yum:

3 polubienia

Jesli o tradycje juz zaczepić…Allegro z La Primavera,ksiedza Vivaldiego…
Wykonawca:Moscow State College Of Frederic Chopin…
Nawet nie wiedziałem ze u nich coś takiego istnieje :innocent:

4 polubienia

Tradycyjnie słucham teraz.

A wczoraj obejrzałem sobie,“Razu pewnego na Dzikim Zachodzie”. Kurna, to jest genialny film. Przynajmniej dla mnie.

3 polubienia

Ta “trylogia” Sergio Leone,jest na ITV wałkowana praktycznie co 2-3 tygodnie…Poodobnie jak 3 westerny Eastwooda…Ale…Nie jest to powód do narzekania :wink:

2 polubienia

Teraz chcę poszukać tego spluwacza. Nie umiem zapamiętać tytułu.

1 polubienie

“Wyjety spod prawa,Josey Wales”

2 polubienia

Dzięki. Nie mam pojęcia, dlaczego, akurat ten tytuł nie chce trzymać się mojej pamięci?

1 polubienie

To sie zdarza czesto.
Mi sie czesto mylą filmy Howarda Hawksa z Johnem Hustonem.Jak sie wkurze to sobie zrobie dwuczesciową tabelke i powiesze nad łóżkiem :innocent:

1 polubienie

Walesa oglądałem dwukrotnie w czasach kaset z wideo. I teraz chciałbym sobie jeszcze raz zobaczyć.

1 polubienie

Dobry choc chyba najbardziej krwawy z westernow Clinta.Poza tym dotyka bardzo wyciszanego epizodu z czasu Wojny Secesyjnej…
Ale…Punkt wyjscia kieruje nas raczej na motyw zemsty a to z kolei przypomina mi od razu znakomity western Henry Hathawaya"Nevada Smith".Znacznie wczesniejszy bo z polowy lat 60-tych.Tutaj Steve Mc Queen,Karl Malden,moim zdaniem jeden z ledwie kilku,najwybitniejszych aktorow westernowych czyli Arthur Kennedy i…W pieknej roli Suzanne Pleshette,pamietna nauczycielka z “Ptakow”,Hitchcocka…
Oj…Byl to wspanialy czas dla takich filmów!

1 polubienie

I za to Cie lubię :rofl:

1 polubienie

O kurna, to ja ten też poszukam. Pierwszy raz o tym westernie słyszę albo całkiem zapomniałem.

1 polubienie

Jesli mi wolno zasugerować,KONIECZNIE!
Karl Malden [z pewnoscia pamietasz serial"Ulice San Francisco"] zagral tu taką kanalie ze jego role,na ogół szeryfów czy gliniarzy,miewaly pietno tej z Nevady Smith :joy:
Aktor musi niezle lawirowac by nie wpaść jak …Kloss :joy:

1 polubienie

:wink: :innocent: :slightly_smiling_face: