co jesienią robi …, …? ![]()
cenzura-za proste
cenzura-jw.
Kuchnia, po wpisanie w gugli wyświetla się aż 94 tysiaki odpowiedzi …
Moje zagadki są takie, że gugli ich nie zna … ![]()
Na przykład ta o szpakach!
Trzy kalamburki okazyjne…
Zna kokosowego
ruda z kitą, koleżanko, kolego.
Ponieważ węgiel oraz dwupłat latający
wojtek, na zimę nas opuszczający
Spożywa z kropką litera,
ma kolce kłujące, jak jasna cholera.
![]()
No i zagadka rozwiązana kalamburami!
… muszę odchudzić tyłek, bo mi się w tej okolicy może zimowa kurtka nie zapiąć…
Krótszą kupić, tak, coby tyłek wystawał spod kurtki ![]()
Po nerkach będzie wiać wtedy
i nie będę wiedzieć, czy kręgosłup rehabilitować czy tyłka nie wietrzyć.
Ta o szpakach powstała na skutek mojej fascynacji liczbami pierwszymi …
Czyli mam własną korzyść z tego, że liczby pierwsze są nadal w pewnym sensie tajemnicą …
Do funkcji dzeta Riemanna, która ma z liczbami pierwszymi trochę wspólnego wracam regularnie … i kłaniam się tym matematykom, którzy wpadli na coś takiego.
Bocian zdążył już C zeżreć …
Ale czy zawsze bocian musi mieć C? ![]()
Był głodny, to zeżarł …
Jakie zeżarł, jakie zeżarł?
To ja przez gamoństwo swe zeżarłem.
Dziękuję za zwrócenie uwagi, to umożliwiło mi też poprawienie błędu
i teraz proszę przeczytać. A ja się piwa napiję…
![]()
Teraz bocian C oddał … Prawidłowo. Widocznie za dużo zeżarł i popił … ![]()
Najpierw węgla nażreć się musiał, bo za dużo latał… w pewne miejsce, a jak już zjadł, to miał czas na zauważenie błędu… ![]()
O jednego węgla za dużo spożył. ![]()
A jaki browarek dziś kolega kosztuje? Bo do mnie Piraat się dziś przyczepił …
Jak to jaki? Lecha, panie, Lecha…
Tak żeś zachwalił, że aż poszedłem sprawdzić czy u mnie jeszcze się Lech ostał …
Niestety, po Lechu ani śladu … No, nie liczyć kapsli. Ostali się: Trybunał, dwie Perły, Zwierzyniec i Białogłówka (Ze Stargardu). Reszta z importu ![]()
Ale już nie na dzisiaj. Ileż te piwsko można chlać? ![]()
Perły ratują sprawę. ![]()