Mam wszystkie zrobione, wlasnie teraz sobie usiadlem i rozwiazalem. Spodobal mi sie tym razem rebus birbanta. Mozna powiedziec, ze homonimowy a takie sie za czesto nie spotyka …
Ten ostatnio koles z tego rebusa dal mi nieco popalic, ale udalo sie 
Kolega - autor pytania powinien uwierzyc na slowo, ale jak go znam bedzie chcial, bym budzil w nocy golebia i go z depesza posylal … 
A gołąb pewnie znów piwem się nabzdrygolił…?
Lajze musze na ptasi odwyk wyslac, bo mnie zrujnuje.
Juz mu byle jakie piwo nie smakuje, tylko by takie lepsze chcial …
To mówisz, że facet z Krakowa cię nieco zatentegował? Krakusy tak mają, nie to co Poznaniaki. 
A ten gołąb zapewne podbiera Ci piwo? Bo tam u Ciebie wybór ma wszelaki…
Sam go rozpuściłeś. Było mu tego najlepszego nie dawać.
Ostatnio go zalamalem. Powiedzialem, dobra, dostaniesz, co chesz, ale pijemy rowno …
Kolega @benasek serca nie ma odmówić. I jeszcze sam częstuje. Wiem coś o tym. Niejednokrotnie dostawałem przez to gumowych nogów… 
A on zwykle pije mniej czy więcej niż Ty?
No to już wiem. Jak mi się tak bardzo ale to bardzo piwa zachce, to wiem, gdzie pojechać!
Lepiej nie trafisz. A Żabka genialne gotuje.
Golab? To maluski galabek, pije mniej, ale jak mi wpadnie w nalog?
Zreszta juz pewnie wpadl …
Ciekawe, czy ktos mial z golebiami taki problem jak ja … 
A dużo masz takich uzależnionych gołąbków czy tylko tego jednego?
Wy jesteście wyżej ode mnie w rozwoju intelektualnym. Mi się po tym Covidku coś zrobiło i ciągle te ciuchy kupuję i odsyłam. Ale już mnie to martwić zaczyna, że wysiłek intelektualny mnie przerasta ostatnio…
Jednego tylko … Ale wystarczy ten jeden 
On jest w takim stanie dużym zagrożeniem dla ruchu powietrznego. Wyobraź sobie jego zderzenie z wróbelkiem. Ktoś może ucierpieć. Jednoosobowej odwykówki raczej mu nie zorganizujesz, ale może gdzieś go jednak na ten odwyk wyślij, no chyba, że sam dobrowolnie zapisze się do ptasiego AA.
A to gołąbek pokoju?
Bo jak taki, to faktycznie, bez piwa???
Wroble i sikorki w mojej okolicy o nim wiedza i dlatego lataja w kaskach …
To ten gołąbek, na którego widok zwiewały wszystkie wróbelki w kaskach w ubiegłym tygodniu, to był Twój?
Mój, mój … kurczę, to już wszyscy teraz wiedzą, ze mam ptaka nałoga … 
A moze sam nie wiesz, ze masz majatek w domu?
Nałóg, jesli trafia do domu nie jest przeszkodą.