Pół wyszukiwarki twierdzi, że to łuszczyk błękitny, a drugie pół, że to trznadel indygo, a trzecie pół, że to łuszczyk indygo. Już mi się miesza. Czy to jest to samo?
Indigo bunting się nazywa, Łuszczyk indygowy , łuszczak indygo
Ale ja nie widzę by on się łyszczył…
A jeśli o ptaszki chodzi, to ja tylko koledze @benasek wierzę, a nie jakimś wikipediom…
To trzecie pół, jako nieistniejące, nie może mieć racji
Ja kiedyś szukałam ptaka (w locie), nie pamiętam do jakiego rebusu, ale chyba Antykwy. No i mój wszystkowiedzący podpowiedział mi, że to samolot.
Nie wytrzymałaś mojego trzeciego pół?
Większej połowy pewnie też nie wytrzymałabyś
Cóż, nie ma większej połowy, ale są liczby urojone, całkiem fajne
Niestety nic już z matematyki nie pamiętam, a byłam niezła Dlatego wiem, czym mogę “zaniepokoić” matematyka. Zawsze trafiałam na świetnych nauczycieli. Gdybym się nawet starała, to nie mogłabym jej nie rozumieć czy nie umieć.
Czyli jednak są!
dobre!
Większa połowa zaistnieje także wtedy, jak wsadzimy tyłek do ula albo posiedzimy sobie na mrowisku…
Łuszczyk błękitny i łuszczyk indygo to nie te same ptaki. Skoro nie te same, to znaczy, że to różne gatunki. Trznadel indygo jest najprawdopodobniej inną nazwą dla łuszczyka indygo.
Ten przedstawiony na zdjęciu przez Nunu to na 99,9% łuszczyk indygowy.
Sama nazwa łuszczyk została najprawdopodobniej wzięta i przeinaczona z nazwy pewnej rodziny ptaków zwanych łuszczakami. Do niej należy m.in. polski trznadel a kiedyś również łuszczyk indygowy. Nazwa łuszczaki została wzięta od tego, że głównym pożywieniem tych ptaków są nasiona, które te ptaki wyłuskują. Dlatego ich dzioby są masywne. Wystarczy je porównać z dziobami np muchołówek.
Rozpoznawanie ptaków tylko po wyglądzie może być czasem trudne lub nawet niemożliwe. Dlatego ważny jest biotop i głos ptaka. Wczoraj sfotografowałem tego poniżej. Konia z rzędem temu, kto powie, co to za ptak. Został rozpoznany po głosie. A jak głosu nie znamy? No to czasem jest to loteria…
Zapraszam więc do tej loterii.
Co to za ptak?
(Gugla można sobie odpuścić, głupieje w takich sytuacjach już na starcie)
Tu mi najbardziej pasuje pierwiosnek
Nie znam się na ptaszkach
Faktycznie, tu ten ptak jest bardzo podobny do piecuszka. Jednak był sfotografowany w takim miejscu, gdzie piecuszki nie zaglądają mianowicie nad wodą wśród trzcin. Nawet jedną po lewej stronie widać. Obok trzcin był krzaczek i na tym krzaczku sobie siedział i śpiewał melodie właściwe do jego gatunku.
Próbujesz mi podprogowo przekazać, że to jest trzciniak?
To nie jest trzciniak, ale w nagrodę, że się nie poddajesz, trzciniak z mojej kolekcji.
(Mam gdzieś lepszego, ale szukaj go teraz, jak się schował …)
Ale fajnie wygląda, jakby dopiero wstał z łóżka.
To już się poddaję, bo trzeciej połowy wyszukiwarki nie będę przeglądała
No chyba, że to zaroślówka .
Właśnie przeczytałam, że zaroślówka, to też trzciniak, więc odpada
Bo to mogłaby być pewnie i zaroślówka, ale ich o ile wiem w Niemczech nie ma a ten powyżej został właśnie sfotografowany niedaleko Berlina i poznany po głosie. Zaroślówki raczej jeszcze nie słyszałem. Faktem jest, że wygląda prawie tak samo …
Dlatego na wstępie napisałem, zapraszam na loterię, bo to tak trochę wygląda
Podpowiem, że aż tak dużo tych ptaków nie ma jakie by tu pasowały do wspomnianego biotopu + wygląd. Na palcach jednej zdrowej ręki da się je policzyć
Ale moja wyszukiwarka powiedziała, że więcej już mi nie pokaże, tylko te. Sama nic nie wykombinuję, bo się nie znam.