Przypiliło, to piliśmy…
Posadzili bacę na brzegu Dunajca,
Jednym ruchem kosy obcięli mu…
Włosy!
I drze się w niebogłosy…!
Olaboga, olaboga dlaczego mnie boli noga!
Bolenie nogi,
to los jest srogi.
Może to nie noga
tylko boli …
ten ból jest srogi
bo od kręgosłupa
Maryna w kolano całuje
Baca ja po bokach maca
Ciężka to praca.
Ale ta praca
Jednak się opłaca
Kolano już nie boli
Maryna z bacą swawoli
Zboczuchi…, zboczuchi…!
Może to nie noga
tylko boli …głowa (jak wyżej napisano)
Przychodzi gostek do lekarza z obandażowanem kolanem. I lekarz się pyta; - co panu jest?
– Głowa mnie boli.
– To dlaczego ma pan bandaż na kolanie?
– Obsunął się…
Zboczuchi na Krupowkach smażą kartoflane racuchi.
Kasę z tego mają, w Wawie ją wydają.
No to macie na dobranoc starego suchara z długą, siwa brodą
Potem paciorek i spać.
Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
-Jasiu, o co ci chodzi?
-Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
-Ile jest 3 x 3?
-9.
-Ile jest 6 x 6?
-36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
-Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
-Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
-Nogi.
-Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
-Kieszenie.
-Co zaczyna się na “K” kończy na “S”, jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
-Kokos
-Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
-Guma do żucia.
-Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać… Jasiu:
-Podaje dłoń.
-Teraz zadam kilka pyta z serii “Kim jestem?”.
-OK - powiedział Jasiu
-Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
-Namiot
-Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
-Obrączka ślubna
-Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
-Nos
-Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
-Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
-Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!
homonim
X xxx ci Xxxx, powiedziała Ewa,
zrywając owoc z pewnego drzewa.
I baju, baju,
było po raju.