Zakamuflowana gorzała+?

U mnie fizycznie leży w 3 składnicach opału po 3 000 zł po kilka węglarek i szału nie ma. Drzewo opałowe twarde pocięte do kominka na palecie 1 kubik to 1 300zł, a sosna 1 000zł z bezpłatnym dowozem do 10 km

1 polubienie

Kreatywnie to jak pozbawić ludzi samodzielnego myślenia, bo logiki nie znają nawet rządowi profesorzy

1 polubienie

Nie załamuj się i nie poddawaj, skoro nie stać kogoś na ciebie. Znaj swą wartość / cenę i szanuj siebie. Cwaniactwo ma krótkie nogi i nie trwa wiecznie. Niemniej trzeba żyć

1 polubienie

Coś takiego dzieje się poza inflacją też. Wyobraź sobie, że można wspomagać słabszych bez nakręcania inflacji, bez przekupstwa społeczeństwa. Pomoc społeczna, socjal jest bardzo potrzebny, ale nie ma to być rozdawnictwem i to jakoś tak przed każdymi wyborami. Skala dzisiejszej drożyzny w Polsce wynika nie z dopłaty za węgiel tylko, ale z sumy wszystkich dopłat od 500+ począwszy. I, jak napisałem, każda kolejna taka pomoc, to dodruk pustego pieniądza i zwiększania deficytu budżetowego. Co, z tego, że jesienią dadzą na opał, jak wiosną nie będzie stać na chleb? Czyli co? Dodrukować i dać…
Pomoc państwa dla potrzebujących ma mobilizować do podjęcia pracy i w tym też państwo powinno pomagać, a nie zniechęcać do tejże pracy, bo dostając benefity, nie opłaca się pracować. I to jest za trudne do zrozumienia wyborcom PiS. Najważniejsze, że dają.

W Holandii drastycznie podrożał prąd. Rozbito podwyżkę na dwie, więc rozłożono w czasie, aby ludziom było lżej. A tym, co mają najniższą krajową udzielono pomocy finansowej. Ale nie dano kasy do ręki, tylko obniżono rachunki miesięczne.
Rząd też wspomaga tych mniej zarabiających dopłatami, Ale trzeba o to wystąpić, gmina bardzo wnikliwie sprawdza, czy dana osoba potrzebuje takiej pomocy, a jak potrzebuje, to ją otrzyma i nie są do jakieś małe pieniążki. I każdy pobierający takie benefity musi wykazywać się, że szuka pracy, w czym też i rząd pomaga. Trzykrotna odmowa pracy powoduje koniec pomocy od państwa i pozostaje malutki socjal dla bezrobotnych.

5 polubień

Ja też Zarabiałam w milionach!

4 polubienia

O wlasnie.Niemal cytat z pani Thatcher.To jednak wymaga lat.Zmiany systemowej.Nie mowiac juz o zmianie w myśleniu.Dlaczego czerwoni tak szybko po 89 roku odzyskali władze?Bo ludzie chcieli wlasnie by im"dano".I tak na serio,nie chcieli podejmowac żadnego wysilku…Woleli wyciągać łapy.
Wydaje sie ze nie ma sensowniejszej pomocy jak tam,u Ciebie.System to jedno ale jak ktoś "pada na ryj"to najpierw trzeba pomóc bo inaczej zejdzie…Systemem zjmiemy sie potem.
Pytanie tylko czy faktycznie dany rząd,przejawia taką wolę… :thinking:

4 polubienia

Z zmianą nie będzie lekko, ludzie muszą sami na sobie doświadczyć skutków błędnego myślenia.

1 polubienie

Wina Tuska…

2 polubienia

Wina Tuska skwaśniały jak stwierdził Piochus :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie