Załóżmy, że lubimy podróże mniejsze i duże, i przynajmniej jedną większą rocznie

staramy się odbyć za uzbieraną, odłożoną przez rok kasę. I pewnie niemało osób tak żyje, nim umrze.

A teraz wyobraźmy sobie, że udało nam się mieć coraz bardziej ciekawe sny. Tak ciekawe, jak podróżowalibyśmy do mocno innych miejsc, niż nam znane, że z przyjemnością układamy się do snu. Chyba nie zaprzeczycie, że taka sytuacja jest możliwa. No i nie możemy wykluczyć, że takie ciekawe podróże podczas snu, do różnych miejsc i różnych światów równoległych czy wirtualnych, miewają też zwierzęta, rośliny, oraz Ciała Niebieskie.

Czy to jest niemożliwe miewać wciąż takie ciekawe, i to darmowe sny? Wtedy odchodzilibyśmy z tego naszego świata z przyjemnością mając świadomość, że możemy mieć dostęp - i to darmowy - do ciekawszych żywotów, i to bez żmudnej, nieatrakcyjnej nauki, i bez chodzenia przez większą część życia do nieatrakcyjnej pracy.

W takiej sytuacji jeszcze bardziej wypadałoby chcieć być harmonijnym stworzeniem, a nie nieharmonijnym, patologicznym człowiekiem cywilizowanym. Mam rację?

  • Nie
  • Tak
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

.

1 polubienie

A mnie się dziś śniły harmonijne, śliczne szczeniaczki, takie malutkie i one bawiły się ze mną, i to był bardzo przyjemny sen. Chyba dziecinnieję na starość?
A mój harmonijny kotek właśnie stara się wejść na klawiaturę, gdy to piszę. Pewnie w ten sposób chce Cię pozdrowić. :blush:

3 polubienia

Wielki JEZUS jednoznacznie wywyższał dzieci nad dorosłych.

1 polubienie

Miewam czesto takie ciekawe sny, ale nie zawsze sa one radosne

1 polubienie

Sny to kwestia przedawkowania.

Czy mógłbyś rozwinąć temat?

Bo Ty masz kota na miare XXI wieku, kiedyś takiego z ksiazki czy gazety sie zdejmowało

2 polubienia

Na haju śnisz na jawie. Ludziom się wydaje że są ptakami i skaczą z okien :wink:

1 polubienie