cywilizowanych, pojęcie (słodkich niewątpliwie) rodzynków jest wyraziście eksponowane.
Czyli niewątpliwie gatunek ludzki jest naturalnie wyróżniony w kierunku lubienia słodkości, a słodkimi są owoce, a nie mięsożerstwa czy rybożerstwa, także nie warzywożerstwa.
Poruszasz kwestie slodyczy?
Niewatpliwie i to siega czasoe tozwiju plodowego zycie ma slodki smak. Mleko tez laktoza Ale ja doznań ptzyjemnych wole ukier jako konserwant, nie smak podstawowy
Czyli że jesz nadal same owoce…dziwne,że te kwasy z nich Ci nie zaszkodziły jeszcze ..
Czytałem niedawno wywody jakiegoś naukowca,który udowadniał,że człowiek jest stworzeniem roślinożernym.Idealnie napisana praca-nic tylko uwierzyć.Gdybym przeczytał inną,że jest tylko mięsożernym,też bym mógł uwierzyć..ale sądzę,że żadne skrajności nie są dobre.
A wiesz,że parę lat temu dowiedziałem się przypadkiem z netu,że jestem semiwegetarianinem-przedtem o tym nie wiedziałem,ani nawet że takie coś jest 
Najpierw poruszam kwestię wyjątkowości słodkich rodzynków..
Bakalie są bardzo zdrowe. Człowiek i jego działania zdrowe nie są. Nie dorównujemy nawet bakaliom. Wolimy wytwarzać sztuczne mięso by wykarmić świat
Rodzynki to sa smaczne w stabie plynnym w postaci np. malagi wina?