Zapragnałem ballady

https://www.youtube.com/watch?v=qZP54bClDRw

Mieli Stonesi swoją Lady Jane…Mial i Cat Stevens"Lady D’Arbanville"…
Cudowne te lata gdy taka muzyka byla na porzadku dziennym w Trojce…Ostatni raz uslyszalem King Crimson czy Pink Floyd za dnia,zaraz po smierci Jana Pawła II…
I Cata także…I wciaz powraca na dzwiek jego glosu,wspomnienie filmu ktory pojawil sie kiedys w TVP [Macius Szczepanski KING?] pod"Morning Has Broken".Jak to pieknie wspolbrzmialo!
Tych 6-7 plyt Cata Stevensa,wyznaczylo pewien kanon rockowej ballady ktoremu jakos tak,wiekszosc wówczas uległa bez głosu sprzeciwu!
Cat czy szkocki"bob dylan" Donovan…Zza Atlantyku,Jim Croce,Dan Fogelberg czy kanadyjczyk,Gordon Lightfoot…Wojciech Mann kiedys trafnie powiedzial ze oni powinni byc"pod ochroną" :smiley:
“I’ll always be with You-This Rose Will Never Die”
Brzmi jak epitafium ale…Brzmi tez tak ze mam ochote natychmiast sie pod tym podpisać.

1 polubienie

oj kolego -on jak herbata Earl Grey jest niezbedny do zycia :slight_smile: nawet dzis jak przypomniales,
Jasnogorska-Pawlikowska mawiala, ze zyc sie da bez powietrza

1 polubienie

Jutro wracam do pracy.Nie sposób cały dzien grac tylko Ten Years After czy Stonesow…Musi przyjść wyciszenie.I to takie z najwyzszej półki.

zawsze bawilo mnie sniadanko u Allana czy jakos tak?

1 polubienie

???
Ale to Pink Floyd.“Alan’s Psychodelic Breakfast” :innocent:

jeszcze cos Yes bylo?
albo ja glupia

1 polubienie

Sprawdzilem specjalnie Tormato i Drama bo nie pamietalem wszystkich tytulów.Ale w Yes nie ma nic o śniadanku :innocent:

no moze to bylo moje sniadanko i tak sie zakodowalo?
miaauuu;)

1 polubienie

A moze powinnas kojarzyć z Supertramp?

Supertramp to znacznie pozniej
melodycznie to jakis glos Andersona lub zblizony kojarzacy sie z odrobina aspiryny, kawa i powrotem do rzeczywistosci
naprawde nikt z nich tego w repertuarze nie ma?

1 polubienie

Supertramp"Breakfast In America"…Ale dalej na te chwile,“ciemność widze”.Jak mnie kiedys oświeci to wróce do tego ale teraz…Nawet ślad mi jakis do głowy nie przychodzi…
Aa…Purple jak byli w Polsce za czasow Joe Lynn Turnera na wokalu,mieli cos takiego jak Breakfast In Bed.Ale nie sądze by to bylo akurat to :innocent:

jaki to czas? bo Purple to mojego swietej pamieci…

1 polubienie

1990.Albo 1991.Z pewnoscia zaś po 1989 bo ludzie cieszyli sie wolnoscia na kazdym kroku.Pamietam te koszulki sprzedawane pod Ratuszem w Poznaniu.Wszystko poplątane…Czas,liternictwo,tytuly…Ale"Solidarność" byla jak nalezy :joy:

1 polubienie

przechodze na pw

1 polubienie

Troche poszperalem,zaniepokojony wlasną pseudo pamiecią.Ale nie.Nie chce byc lepiej.
Moze jutro mnie oswieci…,

1 polubienie

jesli chodzi o pamiec fotograficzna i po czesci skojarzeniowa? zrzuć do hipokampa
przypomni sie, albo nie bylo

1 polubienie

Przejrzalem jeszcze raz ale w calej dyskografii nie ma zadnego sniadanka ani nawet nawiazan do tematu :slightly_smiling_face:

1 polubienie