Zapraszam na quiz copiątkowy

KLIK

Mój wynik: 5/10 :frowning: Dawno nie było tak słabo, ale niektóre pytania mnie osłabiły.
Źle: czereśnia, gra w karty (???), autor ‘Zabić drozda’, czerwony kolor mięsa i roboty.

3 polubienia

Nawet się tym nie przejmuj, bo gdybyś posiadał te informacje, to i tak do niczego by Ci się nie przydały :slightly_smiling_face:
P.S. Mi też poszło tak sobie.

2 polubienia

karta w pokerze. wrrrr
poza tym czy ten ocean to woda? ja bym jakis kwas solny obstawila :wink:
9/10

2 polubienia

Upały mnie wymęczyły …34* C. Słabo …tylko 4 poprawne

3 polubienia

p.s. co do czeresni to nie mialam zludzen, czasem udalo mi sie zdazyc cos uskubnac…

1 polubienie

8/10…“Zabic drozda”.Jedna z moich ulubionych ksiazek i jeden z najwspanialszych filmów…Z jakichs przyczyn,nigdy nie widzialem w quizach…
Zle pyt. ostatnie oraz poker.Przy pokerze przekombinowalem…Kolor miesa to czysty fuks.
Ciekawe!

3 polubienia

trzy pozostale przy miesie nie za bardzo pasowaly,
chociaz byl w tym podstep, bo z punktu widzenia chemii ostatnia odpowiedz tez moglaby byc uznana za poprawna, choc mniej dokladana.

Ja bylem w stanie odrzucic tylko jedną :roll_eyes:

1 polubienie

nie kazdy w dziecinstwie bawil sie malym chemikiem :wink:
zamiast lalkami.
zastanawialam sie nad studiowaniem chemii, ale jak zobaczylam perspektywy pracy po tym to mi przeszlo.

1 polubienie

W moim przypadku ten temat ograniczal sie do…podpalen i skutków.Np. robienie pochodni z kija i smoły :joy:

1 polubienie

5/10 akurat pokera byłem najpewniejszych z wszystkich pytań :rofl:

1 polubienie

po zdobyciu odpowiedniej ilosci sproszkowanego aluminium i rdzy (czyli tlenku zelaza) udalo mi sie wyprodukawac niewielka ilosc termitu.
po przeprowadzeniu proby spalania (oczywiscie z zachowaniem stodkow ostroznosci - bo to bylo jeszcze w podstawowce, a dostawca surowcow byl tata) w ogrodku zostala strefa spalonej ziemi.
ogolnie wyprodukowanie czarnego prochu tez nie bylo problemem, na proby tego czego teraz uzywaja domorosli terrorysci czyli niestabilnych mieszanek moje domowe BHP nie wyrazilo zgody. to zajelam sie przebarwianiem niebieskich kwiatkow na czerwone przy uzyciu kwasu azotowego. :slight_smile:
ogolnie slabosc do chemii mi zostala - co prawda teraz bardziej ukierunkowana na kulinaria. (etap trucizn organicznych pozyskiwanych z roslin mam poza soba - nikogo nie otrulam i na zwierzatkach poza muchami i innymi nieproszonymi goscmi nie probowalam)

2 polubienia

:roll_eyes:
Demon! :innocent:

kazdy ma swoje hobby :wink:

1 polubienie

i poza tym nie demon
tylko czarownica. takimi rzeczami zajmowaly sie kiedys “madre” i alchemicy.
jednym i drugim grozil stos…

4/10 Też nie błysnąłem.

3 polubienia

A dziś Jarek naczelnik kończy 72 lata.

1 polubienie

Myszko zapomnij Dziś wiedza z chemii i fizyki to abstrakcja

1 polubienie

Aby nadal żył.

1 polubienie

Ja p klasie mat-fiz, czasem jeszcze o tych abstrakcjach lubie sobie poczytac. Na tyle, zeby skwarka od kwarka odroznic :wink:

2 polubienia