Zbliza sie północ..Czyli jak zwykle..Czas gdy mysli sie najlepiej:))

Kiedy ostatni raz odstawiles head banging?
Kiedy zatanczyles patrząc dziewczynie w oczy?
Kiedy uwiodla Cie gitara mistrza?
Kiedy przestales liczyc ile masz lat?
Oto Status Quo,rok 1975
utwor ostatni,“Mystery Song”
https://www.youtube.com/watch?v=G5P3gvQ3f5E

No to sobie odjechalem jak za szczeniecych lat :joy:
I chyba sie juz nie zmienie.Czuje sie jak Ian Coughlan [ten za garami] …
Rozglądam sie za cieniami dziewczyn z tamtych lat…Ląduje w Chorzowie-Batorym by usciskac Danusie [ktora dala sie usciskac choć nie cierpiala filatelistow takich jak ja :joy:]
Jestem w malym Turku kolo Konina by oczy Alicji wladaly mną przez kilka lat,niczym oczy Claudii Cardinale!
Smieję sie wspominając Elke z Łodzi ktora powstancom warszawskim zameldowala ze"czeka pod kioskiem"[na innego Jurka :wink:]
Moje pierwsze plyty katowane na Bambino.Warren Schatz,Christie,The Gun,Frank Schoebel…Farida,Skaldowie i do dzisiaj ukochany Henri Des ze Szwajcarii…
Wybaczcie…
Jutro sie poprawię. :innocent:
Edit.
Ok.Jestem :innocent:
Ten pociąg do nikąd,jest szalony i pędzi…Ale ja juz chyba nie jestem ten sam…Ciagle wracam jakby juz nic piekniejszego za rogiem nie czekało…
https://www.youtube.com/watch?v=e0TInLOJuUM

A przecież…
Na fortepianie goscinnie,Rick Wakeman…

2 polubienia

O… i to jest temat, a nie jakieś bajdurzenia o historii… :grinning:

Z tym fantastycznym utworem nie mam żadnych wspomnień, choć sam utwór pamiętam, a jakże.

Ale wiele innych, które tu zaserwowałeś powodowały wręcz burzę wspomnień…
Ponoć człowiek żyje tak długo, ile pamięta ze swego życia.

2 polubienia

Burza wspomnień…
A czasem tylko,wydaje mi sie ze nad tym panuje… :joy:
Ok.Fajnie bylo.

2 polubienia