przy braku chęci ze strony nauczanych?
Pic na wodę fotomontaż.
Młodzi z mojego getta też mają zdalne nauczanie i uczą się picia na klatkach. Popieram ale najpierw nauka.
Obserwując telewizyjne spotkania “na odległość” (wywiady dziennikarskie, spotkania takie jak “Drugie śniadanie mistrzów” i in.) widzimy jak zawodna, niepewna, przerywana jest łączność wizyjna na odległość. Tak jest w warunkach wysokiej techniki telewizyjnej a jak jest w terenie? W małych miejscowościach, na wsi? A tam gdzie nie ma szybkiego internetu lub wcale nie jest dostępny, albo nie ma komputerów?
Jak wobec tego odbywać się mogą w tym trybie lekcje szkolne? Gdzie dyscyplina, gdzie ciągłość przekazu-wykładu, spokój, skupienie i inne takie szkolne cechy niezbędne do nauki.
Ja sobie takiej nauki wyobrazić nie mogę.
Potwierdzam, zarówno syn w czasie lekcji oraz ja w czasie pracy mamy takie sytuacje korzystając ze zdalnych aplikacji.
No tak
Wiedze nalezy szanowac
Obecnie przelacza sie na 5G
Telewizja cyfrowa juz jest
Marudzę, że mieszkam ma wsi?
Żeby moc coś zrobić to trzeba mieć z czego.
Albo na własnej skórze poczuć trud zdobycia surowców. I nie górników mi chodzi