Zdarzyło wam się przespać cały dzień?

nie będąc po imprezie i nie będąc chorym…?

2 polubienia

Może niezupełnie cały ale czasem zdarza mi się w sobotę wstać naprawdę bardzo późno. Czasem nawet po 11.00 :blush:

3 polubienia

Jeszcze nie zwariowałem.

W mym życiu dwukrotnie, spałem dzień i noc, ok 18 godzin. Ale to było spowodowane długim czasem niespania z różnych względów.

4 polubienia

Nie. Nawet po ostrym piciu i rzyganiu.

Nie

1 polubienie

Nie ukrywając to się zdarza, z racji że po ciężkim tygodniu pracy organizm sam się dopomina o dodatkowy odpoczynek na regenerację / sen to niekoniecznie / ale się zdarza, wtedy normalnie kontaktuję

1 polubienie

Dnia to nie przespie, ale w upaly to tak poltorej godziny sjesty sie zdarza. Zeby nabrac sił do nocnego zycia kiedy chlodniej.

2 polubienia

Jeśli nie byłem chora to nie. Za to raz gdy zachorowalam to “uciekły mi” aż 2 dni.

1 polubienie

Nie. Tak normalnie to góra do 14, w niedzielę czasami. A żeby iść spać w dzień i go przespać to chyba nigdy.

Nigdy dotąd!

Raz coś mi się stało i dalej tego nie rozumiem… spalam 12 godzin, obudziłam się, zjadłam sniadanie i zasnęłam na kolejne 2 godziny, wstalam, zrobilam zakupy w sklepie, wróciłam do domu i zasnęłam na kolejne 2 godziny… szczerze, nie bardzo pamiętam zakupy, spotkalam tam znajomego z pracy, ktory jak mnie zobaczyl byl pewien ze nastepnego dnia nie przyjde do pracy… byłam jak zombie. Następnego dnia wszystko bylo już ok :grimacing:
Wzięłam wczesniej 1/4 tabletki nasennej, ale bralam je juz wczesniej, nawet pół i nigdy tak nie zareagowalam.

2 polubienia

Ciało płata figle za ktorymi czasem nie nadążysz…Własnie mija rok od czasu gdy mnie powaliło na tydzien,w spoosob ktory nie przytrafił mi sie w calym moim zyciu…Jadlem TYLKO pomarancze i pilem drobne ilosci piwa i herbaty.Kazda proba przelamania konczyla sie katastrofa…
Schudlem 6-7 kg.I do dzisiaj nie wiem,co to bylo a trwalo tydzien.Najprawdopodobniej jakis syf z lotniska w Stansted…

1 polubienie

Szok :flushed:

1 polubienie

Nie, nigdy.

To byl faktycznie,szok.Doszlo do tego ze przez dwa dni nie bylem w stanie podjechac na rowerze pod góre!
Ale jak to sie mowi,easy come,easy go.Tak nagle jak przyszło,tak znikneło… :innocent:

1 polubienie

Raz mnie tak okrea powalił, że spałam większą część doby. W ciąży potrafiłam spać po kilkanaście godzin

1 polubienie

A rzeczywiście, pierwszy trymestr ja też!

Zdarzyło, a co tam! Organizm wie czego potrzebuje. Trzeba go słuchać.