Żeby tak u nas?

Już widzę stada domoroslych paparazzi przed pewną willą na Żoliborzu :joy_cat:
Ale sam pomysł dobry, nie muszą to byc koty.

2 polubienia

Nic nie rozumiem…Jakiś kot na zdjęciu,willa na Żoliborzu i do tego karanie za niezwrócone ksiązki…I jeszcze “żeby tak u nas”.Czyli gdzie?W Hiszpanii?

W Polsce. dotyczy zalaczonego newsa gdzie opisują zabawną sytuacje w jednej z amerykanskich bibliotek, gdzie za odniesienie przetrzymanej książki darowuje się karę jesli dodatkowo przyniesie się zdjecie kota. Niekoniecznie swojego. Akcja z okazji “marzec miesiacem kotów” a bibliotekarz ma kotoświra pewnie.
(schorzenie dosc popularne i na ogół nieszkodliwe)
I tak mi się skojarzyło, ze jakby tak w PL zrobic podobnie, ale warunek - zdjecie kota prezesa. Moze byc Fiona, moze byc Czaruś. Prezes mialby ochronę lepsza niz niegdyś policyjną :joy_cat:.
Bo paparazzi by dopilnowali.

Książki są dla głupich
:grin:

Cos w tym jest.
Podobno jak glupi troche poczyta ze zrozumieniem tresci to ma szansę zmądrzeć. :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie