Zgadnijcie, co w końcu zrobiłem, aby mi nie zostawało któregoś

ze składników surówek, tzn. marchwi lub kiszonej kapusty, gdy zjadałem je osobno?

Oczywiście wiem, że to nie jest harmonijne jedzenie, a raczej dla diabłów podskórnych…

Rzuciłeś świniom.

Nie zgadłeś.

Kupujesz gotowe surówki? Założyłeś do lodówki alarm?

kiszona kapusta jest nieharmonijna

No to odpowiem Wam na tę zagadkę. Otóż aby nie zostało któregoś składnika, wymieszałem je obydwa, i w ten sposób oba równocześnie wędrują do żołądka.

1 polubienie

Ziołem doprawione.

1 polubienie

No to Nobel się należy.

1 polubienie

Nie wpadłbym na to

2 polubienia

Na tak idiotyczne rozwiązanie tylko nasz geniusz mógł wpaść. :crazy_face:

A tylko rzeczywisty de*il mógł to tak skomentować…

A co buty na to? Bo w twoim domu ostatnie słowo buty mają …

2 polubienia