Zgubiliście kiedyś długopis?

Bo kaczyńsi chyba zgubił. Coś go ostatnio nie widać. Ja wiem, że ogłosił taktycznie, że został ukoronowany, ale ja bym wolał go widzieć. Najlepiej w koronie cierniowej :wink:

3 polubienia

Korona cierniowa nie dla niego.
Tylko kto bedzie sie kotami opiekowal?

3 polubienia

Dostał polecenie, żeby go nie było i gorliwie wykonuje.

2 polubienia

Zaraz opiekował, Do tego jest za mikry, on jest od wymiany tego, co koty w kuwetach narobią.

Takich łask, żeby się opiekować jeszcze nie dostąpił.

A mój Misiaczek dziś rano 2 szczury na raz. Jeden, to dłuższy od mojego przedramienia był, a rękę mam długą. To nie była walka tylko egzekucja. Zabieg trwał kilka sekund i dwa truchła w reklamówkę,

3 polubienia

Długopis na kwarantannie

1 polubienie

A mi razem z wedrownymi zaczal przychodzc czarnobialy w obrozce.
Bardzo glodny, ale oswojony. Moze sie zgubil, moze go wyrzucili.
Jesli powtorzy wizyty, to go wpuszcze, wizyta u wetki czy ma chip, rozwiesze ogloszenia.
A w najgorszym przypadku dorobie sie nieplanowanego kota.
A jak to bywa u takich laciatych ubarwienie ma przesmieszne.

2 polubienia

A nie szukać na nartach?

1 polubienie

A skąd. Chyba tam, gdzie narciarzy i innych ludzi nie ma.

1 polubienie

4 polubienia

Gubie bez przerwy.Notorycznie.Kazdego dnia.Nawet jak mam wolne…Na drugim miejscu są okulary ale ten wyscig z pewnoscią wygra pieprzony długopis…

1 polubienie

A na kaczki nie poluje? :wink:

1 polubienie

Nie, Modli się do nich.

2 polubienia

Wierzysz w to zarażenie?
:open_mouth:

Ja profilaktycznie uzywam wiecznego pióra albo cienkopisu. Od biedy moze byc olowek. :innocent::black_nib::pencil2:

1 polubienie

Ma dwa pióra…I próbuje wyrobic w sobie dawny nawyk…Ciezko niestety to idzie…

1 polubienie

Z ostatniej chwili.
Dlugopis sie znalazl.

2 polubienia

I to chyba nie byl covid a rekolekcje polaczone z praniem mozgu.

1 polubienie

Pranie czego? :wink:

1 polubienie

:joy::joy::joy:

1 polubienie

Sprawa chyba doszla do trzeciego szeregu
Barbie glos odzyskala

2 polubienia