W Anglii dooperelkowanie o pogodzie,ma swoją tradycję.To taka ucieczka od spraw ważniejszych…
W wyższych sferach przed laty,traktowano dosłowność jako coś"ordynarnego"i nie godnego gentlemana…
Dzisiaj przemieniło sie to w mało wyszukany humor,co widać w debilnej telewizji…
Ale i tak,pytanie o pogode,pozostaje jednym z “kluczowych” w nawiązywaniu kontaktów
No więc…
Zimno cały czas i nie chce być inaczej…Londyńska mgła którą zaliczyłem w zeszłym tygodniu,potrafi być jak z powiesci Ridera-Haggarda…
Poleciałbym do Włoch!!!
Zima w Srodziemiomorzu tez bywa paskudna. Na ten czas lepsze Kanary albo antypody. Tam lato
U nas powiew wiosny. Pochmurno ale jak na luty bardzo ciepło.
Cos mi sie wydaje, ze jeszcze nie raz pogoda sie zmieni. Do wiosny daleko…
Myślę, że zimno już nie będzie. Prędzej mokro. W typowo zimowych ciuszkach jest za ciepło (przynajmniej mi). Nie ma mowy o czapce, trzeba rękawiczki chować do torebki i kurtkę rozpinać, bo za ciepło
Kwestia przyzwyczajenia. Ale fakt, ze jak dluzej mieszkasz w teoretycznie cieplejszym klimacie (bez mrozow) to organizm sie rozleniwia i jednak te 15- 18° w cieniu to tak akurat na wiosenną kurtke lub plaszcz. Po tym poznaje sie tubylca
Turyści juz w pokoszulkach i szortach pędzą na plaze…
A Anglicy przypominają świeżo ugotowane raki.
Dobrze zakonserwowane w dużej części napojami zwanymi wyskokowymi.
Oby nie.
Bylem na Fuercie,3 lata temu,w styczniu.Było BOSKO!!!
Cały czas miedzy 22 a 25 stopni.
W tym roku styczen byl paskudny i do tego calima czyli mgla z pustynnego pylu. Czubek nosa ledwo widac. Ale juz jest ladnie, wiosennie.
I dlatego nie wiem, czy dać tym paczkom wrócić z paczkomatu do nadawcy. Tam jednak są ciuchy
No ale jeżeli te ciuchy są fajne i twarzowe?
W jednej nie wiem co jest, bo nie mogę się skapować już A w drugiej kurtka, która była w promocji a teraz podnieśli cenę o 50proc. przekreślili i wyjściowa cena jest jako promocyjna. Czyli ci inni ludzie, jak teraz kupią są mamieni podstepnie:/ …stary numer.
A Ty masz po oszukanej cenie czy po tej tańszej? Bo jak po tańszej, to pewnie, że idź.
Po tańszej. Dobra, jak nie będzie padać to jeszcze odbiorę…o ile trafię, bo mi do innego paczkomatu zawieźli
Ty wszędzie trafisz. Mądra dziewczyna jesteś i poradzisz sobie
O ile ktoś w łeb nie da.
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to nie tak łatwo. Za każdym rogiem w łeb nie dają
Nie wiem, jak kobiety sobie radzą z tymi możliwościami wyboru. Znów nowe sweterki wystawili…No dziękuję, spróbuję odebrać. Najwyżej będzie mi musiało wystarczyć to, czego i tak mam za dużo. Choć ciuchów nie da się mieć za dużo…
Da sie. Jak drzwi od mieszkania zamknac nie bedziesz mogla to jest sygnał ostrzegawczy.
W sytuacjach ekstremalnych można rozważyć wynajęcie garażu i umeblowanie go samymi szafami.